Kompromitacja wiceministra. Niezręczna cisza w studiu telewizyjnym
W poniedziałek gościem Konrada Piaseckiego na antenie TVN24 był wiceminister obrony Marcin Ociepa. W pewnym momencie polityk powołał się na rzekomą wypowiedź jednego z europejskich komisarzy, która bardzo zainteresowała prowadzącego. Wtedy zaczęły się problemy.
Kompromitacja wiceministra. Niezręczna cisza w studiu telewizyjnym
Rozmowa dotyczyła sporu rządu z Komisją Europejską w sprawie wypłaty środków z KPO. Konrad Piasecki przypomniał, że warunkiem otrzymania tych pieniędzy jest wypełnienie przez Polskę tzw. kamieni milowych, co wciąż się rządowi nie udało. Dotyczą one m.in. praworządności oraz transformacji energetycznej.
- Zanim pojawiły się kamienie milowe, to już była mowa o tym, że Polska nie dostanie tych pieniędzy, że Polskę należy "zagłodzić finansowo" - cytując jedną z europosłanek - przekonywał Ociepa. Według niego mówili tak również "komisarze z Brukseli".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mówi o wstydzie za Janusza Kowalskiego. "Byłem zażenowany"
- Tak serio mówiąc, to proszę zacytować mi wypowiedź, w której któryś z komisarzy europejskich mówi, że Polska nie dostanie tych pieniędzy - zainteresował się Piasecki.
- Musiałbym wygooglować - bronił się wiceminister. Prowadzący jednak nie odpuszczał. - To proszę bardzo, ma pan telefon - zachęcał swojego gościa.
Ociepa niechętnie sięgnął więc po smartfona i zaczął szukać. Przez chwilę próbował się jeszcze bronić mówiąc, że będzie musiał wyłączyć tryb samolotowy, jednak i tym razem Piasecki zapewnił, że polityk może to zrobić.
- Jest tak, że masa tych wypowiedzi, które dotyczyły polskiej perspektywy otrzymania KPO, były wypowiedziami, które sugerowały, że Polska nie spełnia kryteriów praworządności i Polska tych środków nie dostanie - mówił Marcin Ociepa, jednocześnie nerwowo wpisując coś w wyszukiwarkę internetową.
Zapadła długa cisza
W tym czasie prowadzący kilkukrotnie dopytywał "jak idzie szukanie". - Liczyłem, że jest pan szybki jak błyskawica. Proszę się skupić na szukaniu - dodał przypominając, których "kamieni milowych" rząd wciąż nie wypełnił. Chodzi m.in. o kwestie związane z praworządnością oraz tzw. ustawę wiatrakową.
Gdy Piasecki skończył swój wywód, w studiu zapadła długa cisza. Wiceminister Ociepa wciąż szukał wspomnianej przez siebie wypowiedzi. Gdy Piasecki kolejny raz dopytał o efekty poszukiwań, polityk zapewnił, że szukanie "idzie bardzo dobrze".
Po upływie kolejnych sekund spędzonych w milczeniu, wiceminister w końcu jednak zrezygnował. - Teraz trudno jest to znaleźć - stwierdził.
Prowadzący program zaproponował więc, by - gdy w końcu jego gość znajdzie szukaną wypowiedź - zamieścił ją w mediach społecznościowych. - Ja tylko odnotowuję, że pan tego nie znalazł - dodał.
Screeny Ociepy i reakcja Piaseckiego
Godzinę po programie Marcin Ociepa wkleił na Twitterze screeny z portalu wPolityce.pl oraz serwisu Polskiej Agencji Prasowej. Było tam jednak odniesienie nie do kamieni milowych, a do wyroku polskiego Trybunału Konstytucyjnego.
"Poniżej kontekst i wypowiedź komisarza Paolo Gentiloniego, która sugeruje blokadę KPO za…wyrok TK ws. nadrzędności Konstytucji RP nad prawem europejskim. Bez związku z kamieniami milowymi!" - napisał Marcin Ociepa.
"Powiedział Pan: 'ci politycy, zanim się pojawiły kamienie milowe, mówili, że Polska nie dostanie tych pieniędzy'. I ten cytat to nie to" - odpowiedział mu Piasecki.
"Tu jest mowa o 'przyczynach przeciągającej się dyskusji o KPO, a nie o braku wypłat. Czyli dyskusja była o takim kształcie kamieni milowych, które wypełniałyby standardy praworządności" - doprecyzował w kolejnym wpisie dziennikarz TVN24.
Zobacz też: pieniądze z KPO. "Popełniamy wiele szkolnych błędów"
Źródło: TVN24/Twitter
