Wpadka marszałka Karczewskiego? Polityk PiS reklamuje wodę mineralną
Środowisko prawicowe od kilku dni manifestuje w mediach społecznościowych, że pije wodę Cisowianka. Wiceprezes spółki produkującej napój wspiera bowiem ruch pro life i sprzeciwia się aborcji. Do akcji włączył się marszałek Senatu Stanisław Karczewski, który na Twittera wrzucił zdjęcie wody ministerialnej. Internauci oburzają się, że polityk nie powinien reklamować produktów prywatnego przedsiębiorcy.
"W upalną niedzielę polecam jedzenie owoców i picie dużej ilości płynów" – napisał Karczewski i zamieścił zdjęcie owoców oraz butelki wody Cisowianka. "Ile pan marszałek zainkasował od producenta za reklamowanie wody?", "Marszałek reklamuje prywatne przedsiębiorstwo" – piszą internauci. Inni popierają polityka: "Za zżyciem i dla życia".
Kilka dni temu Partia Razem zaapelowała o bojkot wody. "Paweł Witaszek jest wiceprezesem spółki Nałęczów Zdrój, producenta wody mineralnej Cisowianka. Jest także prezesem Fundacji Rodziny Witaszków. Fundacja ta wspierała finansowo działalność znanej antyaborcyjnej organizacji. Jej działacze często prezentują przed szpitalami i przy ruchliwych ulicach w centrach miast kłamliwe, drastyczne plakaty. Chcesz, by kobiety miały prawo do legalnej i bezpiecznej aborcji? Nie kupuj Cisowianki! Podaj dalej i powiadom swoich znajomych" – napisała partia na Facebooku.
Spółka Nałęczów Zdój odpowiedziała, że jest neutralna światopoglądowo i nie ingeruje w prywatne poglądy swoich pracowników. "Dodatkowo firma nigdy nie ingerowała i nie będzie ingerować w prywatne poglądy zarówno członków Zarządu, jak i swoich pracowników, szanując prawo każdego człowieka do własnych przekonań. Uprzejmie prosimy o uszanowanie tego stanowiska" – napisano w oświadczeniu.