Wpadka gangstera z Pruszkowa
Kryminalni z Łodzi ujęli gangstera z Pruszkowa, 45-letniego Grzegorza K. - pseudonim "Driver", który był na top liście groźnych przestępców tropionych przez policję w całym kraju.
07.01.2010 | aktual.: 07.01.2010 09:48
Był on ścigany kilkoma listami gończymi. Policja zarzuca mu udział w zorganizowanej grupie przestępczej, produkcję broni i amunicji oraz oszustwa i kradzieże. Trafił do Aresztu Śledczego w Łodzi. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Gdy Grzegorzowi K. grunt zaczął palić się pod nogami, wyjechał z Pruszkowa i zaszył się w Łodzi. Wynajął mieszkanie i zatrudnił się na budowie. Na targowisku Górniak za 1,4 tys. zł kupił dowód osobisty i prawo jazdy na inną osobę. Kryminalni osaczyli go w środę rano u zbiegu ul. Pomorskiej i Kilińskiego, w pobliżu jego miejsca zamieszkania. Był zaskoczony i nie stawiał oporu. Próbował oszukać policjantów, twierdząc, że nie jest Grzegorzem K., ale ci nie dali się nabrać.