Wpadka brytyjskiego rządu. Opublikowano adresy celebrytów, polityków i dyplomatów
Na oficjalnych stronach brytyjskiego rządu znalazł się plik z danymi i prywatnymi adresami ponad tysiąca osób, które w Nowy Rok zostaną odznaczone przez królową Elżbietę tytułami szlacheckimi i odznaczeniami. Chodzi m.in. o celebrytów, polityków oraz urzędników "wrażliwych" resortów, jak MON, czy MSZ.
Plik ze stworzoną w Excelu listą był dostępny na rządowych stronach przez kilka godzin. Został zawieszony w piątek wieczorem, a zdjęty w sobotę rano. Listę z danymi zauważyła zdumiona czytelniczka "Guardiana", która poinformowała o tym gazetę.
Przygotowana jeszcze za czasów premier Theresy May lista osób do odznaczenia zawierała dane i adresy 1097 osób. Oprócz znanych osób takich jak Elton John, perkusista Queen Roger Taylor, czy reżyser Sam Mendes, na liście znaleźli się m.in. oficerowie służby więziennej, oficjele Ministerstwa Obrony, liderzy religijni oraz ocaleni z Holokaustu.
Przedstawiciel brytyjskiego rządu przyznał, że doszło do błędu i przeprosił wszystkich dotkniętych. Według Raviego Naika, prawnika i eksperta ds. danych osobowych, wyciek może być "katastrofalny".
- Te wrażliwe dane będą się rozprzestrzeniać jak wirus i będzie bardzo trudno temu przeciwdziałać - stwierdził prawnik cytowany przez "Guardiana".
Lista odznaczonych budzi na Wyspach emocje nie tylko z powodu wycieku. Najwięcej kontrowersji związanych jest z osobą Iaina Duncana Smitha, znanego z ostrych wypowiedzi byłego szefa Partii Konserwatywnej. Były minister pracy zasłynął m.in. wdrożeniem bolesnych cięć w polityce socjalnej. Pod petycją przeciwko nadaniu Duncanowi Smithowi tytułu szlacheckiego podpisało się ponad 100 tys. osób.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
