WP: Jest szansa na ostateczną decyzję ws. TVN24. Trwa walka o jeden głos
Członkowie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji na wtorkowym posiedzeniu chcą zdecydować, czy polska koncesja TVN24 zostanie przedłużona. Obecna wygasa za 5 dni. - Spodziewam się ostatecznej decyzji – mówi WP Andrzej Sabatowski, członek Rady. Z nieoficjalnych informacji WP wynika, że przyszłość koncesji zależy właśnie od jego głosu.
21.09.2021 12:04
- Myślę, że na posiedzeniu odbędzie się krwista dyskusja, bo członkowie KRRiT czują presję czasu i wiedzą, że w końcu muszą podjąć decyzję – mówi nam osoba zbliżona do Rady. W nieoficjalnych rozmowach o napiętej atmosferze wspominają też sami członkowie Rady. – Są duże szanse, że sprawa zostanie ostatecznie rozstrzygnięta na wtorkowym posiedzeniu. Jest taka wola członków Rady. W ostateczności może stać się to jeszcze w czwartek – mówi w rozmowie z WP rzeczniczka KRRiT Teresa Brykczyńska.
Z naszych informacji wynika, że nieformalne rozmowy na temat koncesji dla TVN24 trwały przez cały weekend. Sprawa była konsultowana również z najważniejszymi politykami obozu władzy. Z wewnętrznych szacunków KRRiT wynika, że 3 członków Rady jest skłonnych zagłosować za przedłużeniem koncesji dla TVN24, 2 mogą się wstrzymać lub zagłosować przeciw. – Rozmowy będą trwały do ostatniej chwili, kluczowy będzie jeden głos – twierdzi nasze źródło. Przypomnijmy, KRRiT podejmuje decyzję większością 4/5 głosów.
Dotychczas za przyznaniem koncesji głosował jedynie szef KRRiT Witold Kołodziejski. Jak informował serwis wirtualnemedia od głosu wstrzymywała się Elżbieta Więcławska-Sauk, a przeciw byli Teresa Bochwic, Janusz Kawecki i Andrzej Sabatowski. Nasi informatorzy twierdzą, że obecnie za przyznaniem koncesji skłonna byłaby zagłosować Elżbieta Więcławska-Sauk i wiceszefowa KRRiT Teresa Bochwic. Dodają, że gra toczy się przede wszystkim o głos Andrzeja Sabatowskiego, który do KRRiT został wskazany przez prezydenta. Przeciw najprawdopodobniej będzie Janusz Kawecki.
Przypomnijmy, TVN24 od 19 miesięcy czeka na przedłużenie koncesji o nadawanie. W lipcu stacja uzyskała koncesję w Holandii, na co zezwala prawo unijne.Dotychczasowe wielokrotnie głosowania w tej sprawie nie przyniosły rozstrzygnięcia. Członkowie KRRiT ani nie poparli przedłużenia koncesji, ani odebrania jej. Do podjęcia decyzji konieczna jest większość 4 z 5 członków Rady. Ostatni raz temat koncesji był poruszony w ostatni czwartek, lecz nie doszło do głosowania.
Rzeczniczka KRRiT stwierdziła wówczas, że Rada czeka na to, "czy coś jeszcze może się wydarzy w Sejmie w tej sprawie". Teresa Brykczyńska miała na myśli ustawę lex TVN, która po odrzuceniu przez Senat, trafiła ponownie do Sejmu. Posłowie dotąd się nią nie zajmowali. Wypowiedź wzbudziła zdziwienie, ponieważ lex TVN nie jest obowiązującym prawem.
Serwis wirtualnemedia informował, że po ewentualnym przedłużeniu koncesji przewodniczący KRRiT mógłby się domagać, by Amerykanie sprzedali część udziałów. Miałby powołać się na artykuł 10. ustawy medialnej. Mówi on o tym, że "przewodniczący Krajowej Rady może wezwać dostawcę usługi medialnej do zaniechania działań w zakresie dostarczania usług medialnych, jeżeli naruszają one przepisy ustawy, uchwały Krajowej Rady lub warunki koncesji. Przewodniczący Krajowej Rady na podstawie uchwały Rady może wydać decyzję nakazującą zaniechanie przez dostawcę usługi medialnej działań" - czytamy.
"Jeśli Amerykanie nie odsprzedaliby większościowego pakietu akcji, to ich kolejne kanały naziemne mogłyby tracić koncesje (koncesja dla TVN 7 wygasa 25 lutego 2022 roku, koncesja TVN 14 kwietnia 2024 roku, koncesja kanału dokumentalnego Metro 28 grudnia 2025 roku). Tym samym bez podpisu prezydenta zrealizowane zostałyby założenia 'lex TVN'" - donosiły wirtualnemedia.pl.