Według Pałacu Prezydenckiego brygady nie osiągnęły jeszcze zdolności bojowej - podaje Onet.pl. Z tego powodu żołnierze WOT swoją przysięgę składali na sztandary historyczne, które nadał im Macierewicz. Decyzję o tym podpisał trzy dni przed uroczystością.
W maju br. trzy brygady WOT w Białymstoku, Lublinie i Rzeszowie złożyły przysięgę na historyczne sztandary Armii Krajowej. Nie dostali swoich własnych mimo, że wnioski nadanie ich wpłynęły do Kancelarii Prezydenta wiosną tego roku.
Andrzej Duda jednak nie podpisał wniosków argumentując, że brygady są dalej w trakcie formowania, nie osiągnęły wymaganych stanów osobowych i zdolności do działań bojowych.
Analizę dla prezydenta przygotowało Biuro Bezpieczeństwa Narodowego. Onet.pl podaje, że za przygotowanie analizy osobiście odpowiadał gen. Jarosław Kraszewski, który jest dyrektorem departamentu zwierzchnictwa nad siłami zbrojnymi BBN. Pod koniec czerwca generałem zajęła się Służba Kontrwywiadu Wojskowego. Bez powodu wszczęła wobec niego postępowanie kontrolno-sprawdzające. Generał został odsunięty od informacji niejawnych.
Obrona terytorialna od samego początku jest dla Macierewicza najważniejsza:
Źródło: Onet.pl
