Owsiak postawił ultimatum. Mamy reakcję Lidla
Prezes Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jerzy Owsiak zapowiedział, że nie chce współpracować z firmami, które emitują swoje spoty w Telewizji Republika. Wirtualna Polska skontaktowała się z niektórymi z nich. Lidl Polska przekazał nam, że w przypadku braku dojścia do porozumienia, wstrzyma reklamy. Inni nasi rozmówcy zastanawiają się jednak, czy Owsiak będzie w stanie wyegzekwować zapowiedziany przez siebie zakaz.
- Jeżeli jakakolwiek firma chce z nami współpracować i chce się reklamować w tamtej telewizji, musi wybrać. Nie będziemy z wami współpracowali, jeżeli będziecie się reklamowali w Telewizji Republika, która jest antyonkologiczna, antyhematologiczna, antyludzka momentami - powiedział Jerzy Owsiak na poniedziałkowej konferencji prasowej.
Wypowiedź Owsiaka wiąże się z licznymi materiałami Telewizji Republiki, które uderzały zarówno w WOŚP, jak i samego jej prezesa. Zarzucano mu m.in. brak transparentności. Na te materiały do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wpłynęło tysiące skarg.
Owsiak twierdzi, że zarówno on, jak i ekipa WOŚP od wielu tygodni mierzy się z "hejtem". Wobec samego prezesa kierowano groźby. W związku z tym zatrzymano kilka osób, w tym co najmniej jedna miała inspirować się telewizyjnymi materiałami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Big Cyc gra z WOŚP od początku. Zdradza sekrety pierwszego finału
Wielu reklamodawców opuściło Telewizję Republikę po wypowiedziach m.in. Jana Pietrzaka, który w styczniu 2024 roku "zażartował", że w Polsce "mamy baraki dla imigrantów w Auschwitz, Majdanku, w Treblince, w Sztutowie". W telewizji wciąż jednak reklamuje się wiele firm. Niektóre z nich - jak Lidl - wspierają też Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy.
Wirtualna Polska skontaktowała się z niektórymi firmami, które wspierają WOŚP, ale też reklamują lub niedawno reklamowały się w Republice.
Lidl: jak nie osiągniemy porozumienia, to zaprzestaniemy emisji spotów
Lidl Polska przekazał nam, że firmę wyróżnia "neutralność światopoglądowa". "Chcemy dotrzeć do jak najszerszej grupy klientów, dlatego jesteśmy obecni w różnych kanałach telewizyjnych i stacjach radiowych" - czytamy w odpowiedzi na nasze pytania.
"Za zakup reklam medialnych jest odpowiedzialny dom mediowy - w przytoczonej telewizji mamy wykupione świadczenia do marca br. W tej stacji emitowane były spoty o zbiórkach WOŚP w sklepach Lidl Polska w ubiegłym i bieżącym roku" - podkreślono.
"Informujemy również, że w przypadku braku dojścia do porozumienia przez dwie strony tej dyskusji, tj. fundacji oraz stacji telewizyjnej, nie przewidujemy dalszych emisji spotów reklamowych we wskazanej przez Pana stacji" - zaznacza firma.
"Przyjmujemy pozycję neutralną"
W Republice jeszcze do niedawna reklamował się także sklep Media Markt - głównie była to końcówka roku, bardzo "gorąca" dla handlu ze względu np. na święta czy Black Friday. W styczniu jednak firma nie emitowała spotów w tej telewizji. Maciej Dolega z Media Markt Saturn Polska przekazał nam, że spółka przy współpracy z domem mediowym odpowiedzialnym za sprzedawanie reklam kieruje się "wyłącznie obiektywnymi kryteriami biznesowymi i potencjałem zasięgowym poszczególnych kanałów".
"Świadomie przyjmujemy pozycję neutralną wobec bieżących sporów światopoglądowych czy politycznych, koncentrując się na naszej podstawowej misji" - przekazał nam Dolega w komunikacie.
"Dokładamy wszelkich starań, by zapewnić naszym klientom wyjątkowe doświadczenia zakupowe, jednocześnie zachowując neutralność wobec dynamicznie zmieniających się debat w przestrzeni publicznej" - podkreśla.
"Jednocześnie chcemy podkreślić wyjątkową rolę Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, która przez 33 lata swojej działalności stała się symbolem tego, co najpiękniejsze w polskiej tradycji dobroczynności - zdolności do jednoczenia serc wszystkich Polek i Polaków w szlachetnym dziele niesienia pomocy tym, którzy jej najbardziej potrzebują" - wskazano.
Media Markt zaznacza, że "jednoznacznie sprzeciwia się wszelkim próbom dzielenia społeczeństwa i eskalacji napięć, potępiając z całą stanowczością jakiekolwiek przejawy agresji".
"Głęboko wierzymy, że fundamentem zdrowego społeczeństwa obywatelskiego jest konstruktywny dialog oraz wzajemny szacunek, wartości, które zawsze będziemy wspierać i promować" - podkreślono.
Podobne pytania wysłaliśmy do firmy Wawel, której spoty były emitowane w Republice.
"Biorąc pod uwagę misję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, jej istotną rolę w społeczeństwie oraz stanowisko prezesa organizacji - Jerzego Owsiaka, firma Wawel zaprzestanie emisji swoich reklam w niektórych stacjach, co nastąpi w najwcześniejszym możliwym terminie, tj. od 1 marca 2025 r." - czytamy w oświadczeniu firmy, które przekazała Wirtualnej Polsce.
Owsiak tylko wysłał sygnał?
W rozmowach ze specjalistami słyszymy, że reklamodawcy nie widzą sposobu, w jaki Jerzy Owsiak miałby egzekwować swój zakaz.
- Niektóre firmy współpracują tylko z lokalnymi sztabami. Sztabów jest ponad 1600, w tym około setki poza granicami Polski. Są otwarci na każdą pomoc, jaką tylko mogą dostać. Nie wyobrażam sobie skutecznego egzekwowania tego zakazu - mówi nam nieoficjalnie rozmówca powiązany z jedną z dużych firm.
Wskazuje też, że WOŚP musiałby monitorować Republikę niemal cały czas przez cały rok, co wydaje się "syzyfową pracą". W akcjach WOŚP czasem biorą udział także nie same firmy, co ich pracownicy. - I ich Owsiak też zablokuje? - pyta nasz rozmówca.
Małgorzata Węgierek z Havas Media Network w rozmowie z "Pressem" stwierdziła, że oświadczenie Owsiaka może być zaledwie sygnałem dla firm, a nie zapowiedzią działań. - Chciał w ten sposób powiedzieć, że marki mają wybór, po stronie jakich wartości chcą się opowiedzieć. Nie wiem, w jaki sposób taka decyzja miałaby być egzekwowana zarówno przez klientów, jak i sam WOŚP - powiedziała.
Adam Zygiel, dziennikarz Wirtualnej Polski
Czytaj więcej: