Wojskowy śmigłowiec rozbił się na lodowcu na północy Indii
Indyjski śmigłowiec wojskowy rozbił się na lodowcu Siachen na północy kraju, niedaleko granicy z Pakistanem. Na szczęście obaj piloci przeżyli katastrofę, choć jeden z nich wpadł w lodową szczelinę - donosi portal India Today.
Do wypadku doszło podczas rutynowego lotu. Śmigłowiec rodzimej produkcji HAL Dhruv z dwuosobową załogą z niewiadomych przyczyn rozbił się w godzinach rannych czasu lokalnego. Maszyna wiozła żywność i inne zapasy do wysuniętych posterunków granicznych.
Jeden z pilotów wpadł w szczelinę na lodowcu, drugi doznał mniejszych obrażeń. Obaj są już bezpieczni i zostali ewakuowani do szpitala.
Na razie nie wiadomo, dlaczego doszło do katastrofy. Indyjskie siły zbrojne poinformowały, że zostanie przeprowadzone dochodzenie, które wyjaśni dokładne okoliczności zdarzenia.
Region lodowca Siachen jest miejscem walk między Pakistanem a Indiami. Od 1984 r. oba kraje utrzymują oddziały wojskowe na terenie położonym ponad 6 tys. metrów nad poziomem morza.
HAL Dhruv to wielozadaniowy śmigłowiec indyjskiej produkcji, który do służby w tamtejszej armii wszedł w 2002 roku. Do tej pory wyprodukowano około 100 tych maszyn; koszt jednej to równowartość ok. 7,3 mln USD.