Myśliwce nad Mińskiem. Coś dzieje się na Białorusi
W niedzielę nad Mińskiem zauważono wojskowe myśliwce. Wcześniej pod białoruską stolicą odnotowano także transfer sprzętu wojskowego. Teraz ukraińska Straż Graniczna przekazała, że sytuacja na granicy z Białorusią jest napięta, ale pod kontrolą.
W mediach społecznościowych udostępniono nagranie, na którym widać transfer sprzętu wojskowego z nowymi znakami taktycznymi. Pociąg jechał pod Mińskiem na Białorusi.
Serwis Biełsat dodał także, że nad białoruską stolicą w niedzielę zauważono wojskowe myśliwce.
Portal przypomniał, że ministerstwo obrony Białorusi oświadczyło, iż rosyjskie lotnictwo zaczęło przybywać na terytorium ich kraju. Teraz strona ukraińska podkreśliła, że sytuacja na granicy z Białorusią jest napięta, ale pod kontrolą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Rosjanie nie znają granic. Tak torturują pojmanych
Rosyjscy wojskowi na Białorusi
Na Białoruś z Rosji łącznie przybyć ma ok. 9 tys. wojskowych w ramach formowania regionalnego zgrupowania wojsk - przekazała agencja Interfax-Ukraina, powołując się na białoruski resort obrony.
Interfax-Ukraina przypomniała, że 10 października Łukaszenka ogłosił, że uzgodnił z Putinem formowanie wspólnego zgrupowania wojsk "w związku z zaostrzeniem na zachodnich granicach Państwa Związkowego". Rosja i Białoruś tworzą państwo związkowe i posiadają wspólne regionalne zgrupowanie wojsk na wypadek "zwiększenia poziomu zagrożenia".
Z kolei w sobotę resort obrony Białorusi poinformował o przybyciu do tego kraju eszelonów z rosyjskimi wojskami, wchodzącymi w skład regionalnego zgrupowania wojsk. Nie sprecyzowano liczby przybyłych żołnierzy.
Reakcja z USA
Do przybycia na Białoruś rosyjskich sił odniósł się rzecznik Departamentu Stanu Ned Price.
- Dopóki reżim Łukaszenki kontynuuje wspieranie Kremla w agresji przeciwko Ukrainie, dopóty będziemy stosować nowe gospodarcze środki oddziaływania nie tylko przeciwko Rosji, ale też przeciwko Białorusi, w tym przeciwko instytucjom i elitom - oświadczył.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
Źródło: Twitter, PAP