Wojna w Ukrainie. Zełenski: Nie będzie przebaczenia. Ani dziś, ani jutro
- Dziś obchodzimy niedzielę przebaczenia win. Ale my nie wybaczymy setek ofiar i tysięcy cierpień. Nie wybaczy też tego Bóg. Ani dziś, ani jutro. Nigdy - przekazał prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, wygłaszając orędzie do narodu.
Trwa jedenasty dzień rosyjskiej inwazji przeciwko Ukrainie. Wirtualna Polska nieprzerwanie relacjonuje wydarzenia minuta po minucie. Relacja dostępna jest TUTAJ.
Wojna w Ukrainie. Zełenski: Zamiast przebaczenia będzie dzień Sądu Ostatecznego
W niedzielę wieczorem prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wygłosił kolejne orędzie do narodu.
"Nie wybaczymy roztrzaskanych budynków mieszkalnych. Nie wybaczymy rakiety, którą nasza obrona przeciwlotnicza zestrzeliła dziś nad Ochmatdyt [szpital dziecięcy - przyp. red.]. I jeszcze 500 innych takich rakiet, które uderzyły w naszą ziemię, w Ukrainę, w naszych ludzi, w dzieci. Nie wybaczymy rozstrzeliwań bezbronnych ludzi. Rujnowania naszej infrastruktury" - podkreślił Zełenski.
Prawosławni obchodzą niedzielę przebaczenia win. - Ale nie wybaczymy setek i setek ofiar. Tysięcy i tysięcy cierpień. I Bóg nie wybaczy - podkreślił prezydent Ukrainy.
- Ani dzisiaj. Ani jutro. Nigdy. I zamiast przebaczenia będzie Dzień Sądu Ostatecznego. Jestem tego pewny - oznajmił ukraiński przywódca.
Zełenski ocenił, że sankcje gospodarcze nałożone przez kraje zachodnie na Rosję nie spełniły swojego zadania. Rosyjska agresja nie została powstrzymana, a "Rosjanie czują, że nie zostaną ukarani" - dodał, apelując, do krajów zachodnich o podjęcie innych działań, które mogłyby rzeczywiście ograniczyć rosyjską inwazję.
Ukraiński przywódca podkreślił, że Rosjanie dokonują na Ukrainie "zabójstw z premedytacją" i uniemożliwiają otwarcie korytarzy humanitarnych, strzelając do cywilów. Ostrzegł, że Ukraińcy "ukarzą każdego", a "swołocz, która ostrzeliwała nasze miasta, naszych obywateli, bombardowała naszą ziemię, wystrzeliwała rakiety (...) nie znajdzie spokojnego miejsca na ziemi oprócz ciszy grobu".