ŚwiatWojna w Ukrainie. Zełenski apeluje: manifestujcie od 24 marca

Wojna w Ukrainie. Zełenski apeluje: manifestujcie od 24 marca

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zaapelował o występowanie przeciw wojnie poprzez manifestacje na całym świecie od 24 marca, czyli dnia w miesiąc od początku rosyjskiej agresji. - Szczyty NATO, UE i G7 pokażą, kto jest przyjacielem - powiedział też Zełenski w nagraniu opublikowanym w nocy ze środy na czwartek.

Prezydent Ukrainy wzywa, aby demonstrować swoje poparcie dla Ukrainy
Prezydent Ukrainy wzywa, aby demonstrować swoje poparcie dla Ukrainy
Źródło zdjęć: © Twitter
Arkadiusz Jastrzębski

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w wideo opublikowanym na Facebooku w nocy ze środy na czwartek ponownie wezwał NATO do większej pomocy w walce z Rosjanami. Wyraził także wdzięczność wszystkim ludziom na świecie, którzy wspierają Ukrainę.

Wojna w Ukrainie. Podziękowania, ale i stanowczy apel

- Wszystkie sondaże pokazują, że narody Europy i Ameryki nas wspierają - mówił Zełenski. - Jestem wam za to wdzięczny. Wdzięczny w imieniu Ukrainy. Wszystkim w Unii Europejskiej, Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Wielkiej Brytanii i innych krajach za wasze wsparcie - dziękował.

- Ale politycy muszą także wspierać wolność - apelował ukraiński prezydent.

- Muszą wspierać walkę o życie. Czekamy na poważne kroki ze strony NATO, UE i G7. Na tych trzech szczytach zobaczymy kto jest przyjacielem i kto partnerem - mówił.

Zełenski podkreślił, że "ukraińskie niebo nie zostało zabezpieczone przed rosyjskimi rakietami i bombami lotniczymi".

- Nigdy nie otrzymaliśmy samolotów i nowoczesnej broni przeciwrakietowej. Nie otrzymaliśmy czołgów, broni przeciwokrętowej. Rosyjskie wojska wciąż mogą zabić tysiące naszych ludzi, zniszczyć nasze miasta. Po prostu dlatego, że okupantów jest bardzo dużo. Po prostu dlatego, że Rosja od dziesięcioleci przygotowywała się do tej haniebnej wojny - podkreślał.

Zełenski: Rosja szuka wszelkich szumowin

- Poprosiliśmy o zamknięcie naszego nieba. Poprosiliśmy, aby pomoc NATO była skuteczna i nieograniczona dla Ukrainy. Chcemy jakiegokolwiek wsparcia bronią, której potrzebujemy. Poprosiliśmy Sojusz o zadeklarowanie, że w pełni pomoże Ukrainie w wygraniu tej wojny, oczyszczeniu naszego terytorium z najeźdźców i przywróceniu pokoju w Ukrainie - mówił Zełenski.

Ukraiński przywódca stwierdził też, że "Rosja szuka wszelkich szumowin, które są gotowe walczyć i zabijać Ukraińców".

- Rosja zewsząd czerpie siłę wojenną. Sprzęt. Bomby powietrzne, pociski. Poszukuje najemników na całym świecie, wszelkich szumowin, które mogą strzelać do cywilów. Wojska rosyjskie niszczą nasze miasta. Cywile giną. Kobiety są gwałcone. Dzieci są porywane. Uchodźcy są rozstrzeliwani, atakowane są kolumny humanitarne - wyliczał Zełenski.

- Wojska rosyjskie nie znają granic zła - podsumował.

Apel Zełenskiego w miesiąc po agresji. "Proszę Was"

Zełenski zaapelował także do ludzi na całym świecie o organizowanie akcji wsparcia dla Ukrainy.

- Proszę Was, abyście wystąpili przeciwko wojnie! Począwszy od 24 marca - dokładnie miesiąc po inwazji rosyjskiej... Od tego dnia i później. Wyraźcie swoje zdanie! Przyjdźcie ze swoich biur, domów, szkół i uniwersytetów z ukraińskimi symbolami, aby wesprzeć Ukrainę, wesprzeć wolność, wesprzeć życie - wzywał prezydent Ukrainy.

- Przyjdźcie na place, swoje ulice. Stańcie się widzialnymi i słyszanymi. Powiedzcie, że ludzie się liczą. Wolność ma znaczenie. Pokój ma znaczenie. Ukraina ma znaczenie - mówił.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
wojna w UkrainierosjaWołodymir Zełenski
Wybrane dla Ciebie