ŚwiatWojna w Ukrainie. Rosjanie planują prowokację? Mogą wywołać powódź

Wojna w Ukrainie. Rosjanie planują prowokację? Mogą wywołać powódź

Rosyjskie siły mogą planować prowokację na zbiornik Karlowskoje, który znajduje się na tymczasowo okupowanym terytorium obwodu donieckiego - przekazała agencja Ukrinform, powołując się na Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji przy Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony. Tym samym mogą wywołać powódź.

Możliwa prowokacja ze strony Rosji
Możliwa prowokacja ze strony Rosji
Źródło zdjęć: © East News
Sylwia Bagińska

Agencja Ukrinform poinformowała, że kilka prorosyjskich kanałów, które relacjonuje wojnę w Ukrainie, donosi, że w miejscowości Karliwka siły rosyjskie zaminowały tamę zbiornika Karlowskoje.

Rosjanie doprowadzą do powodzi? Doniesienia o prowokacjach

Propagandyści, którzy powołują się na rosyjskie ministerstwo obrony, donoszą, że "w przypadku wysadzenia tamy w strefie powodzi będzie sześć osiedli o łącznej populacji ponad 10 000 osób".

Ukraińskie służby podkreślają, że taka informacja może być zagrywką psychologiczną. Jednak biorąc pod uwagę charakter nieprzyjaciela, nie można wykluczyć takiego planu.

Zobacz też: "Putin jest wściekły". Ekspert o sytuacji w Ukrainie

Ławrow mówił o III wojnie światowej

"Niebezpieczeństwo jest poważne, jest realne, nie można go lekceważyć" - oświadczył Ławrow, cytowany przez rosyjską agencję Interfax.

Na te słowa zareagował minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba. "Rosja traci ostatnią nadzieję na odstraszenie świata od wspierania Ukrainy. Stąd mówienie o 'prawdziwym' zagrożeniu trzecią wojną światową. To tylko oznacza, że Moskwa przegrywa na Ukrainie. Dlatego świat musi nas wspierać jeszcze bardziej, aby wygrać i obronić bezpieczeństwo europejskie i światowe" - napisał na Twitterze ukraiński polityk.

Źródło: Ukrinform, Interfax, Twitter

Źródło artykułu:WP Wiadomości
wojna w Ukrainierosyjska inwazjaprowokacja
Wybrane dla Ciebie