ŚwiatWojna w Ukrainie. Elektrownia jądrowa w Czarnobylu odłączona od sieci. Uspokajające komunikaty PAA i MAEA

Wojna w Ukrainie. Elektrownia jądrowa w Czarnobylu odłączona od sieci. Uspokajające komunikaty PAA i MAEA

Wojska rosyjskie odłączyły elektrownię nuklearną w Czarnobylu od sieci - podają ukraińskie media i agencja Bloomberg, powołując się na ukraińskiego państwowego operatora sieci elektroenergetycznej. Uspokajające komunikaty w tej sprawie wydały Państwowa Agencja Atomistyki oraz Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA).

Wojna w Ukrainie. Elektrownia jądrowa w Czarnobylu odłączona od sieci
Wojna w Ukrainie. Elektrownia jądrowa w Czarnobylu odłączona od sieci
Źródło zdjęć: © PAP | MYKOLA LAZARENKO / POOL
Arkadiusz Jastrzębski

09.03.2022 | aktual.: 09.03.2022 16:51

Ukraiński operator sieci elektroenergetycznej Ukrenergo przekazał, że siły rosyjskie odłączyły czarnobylską elektrownię jądrową od sieci.

Z kolei Energoatom wyjaśnił na swoim kanale w serwisie Telegram, że awaria zasilania wszystkich obiektów jądrowych w strefie wyłączonej jest spowodowana uszkodzeniem linii przesyłowej 750 kV w Czarnobylu.

Awaria podstacji spowodowała również przerwy w dostawie prądu w Sławutyczu - wyjaśnia Interfax Ukraina.

Komunikat Polskiej Agencji Atomistyki

"Nie ma zagrożenia radiologicznego dla Polski w związku z utratą zasilania w Czarnobylskiej Strefie Wykluczenia. Sytuacja radiacyjna w Polsce jest w normie. PAA nie odnotowała niepokojących wskazań aparatury pomiarowej" - głosi komunikat Państwowej Agencji Atomistyki w reakcji na te doniesienia.

"Jak informuje ukraiński dozór jądrowy, obiekty jądrowe w Czarnobylskiej Strefie Wykluczenia są obecnie zasilane przez generatory diesla. Mogą one dostarczać prąd przez co najmniej 48 godziny. Po dostawie paliwa możliwe będzie przedłużenie pracy generatorów" - przekazuje PAA.

PAA informuje, że obecnie nie ma zagrożenia radiologicznego w związku z utratą zasilania z linii wysokiego napięcia.

Zaznaczono, że na terenie Strefy znajduje się m.in. przechowalnik ISF-1 z wypalonym paliwem jądrowym.

"Po wyłączeniu reaktora paliwo jądrowe generuje ciepło powyłączeniowe, ale ilość tego ciepła drastycznie spada wraz z mijającym czasem. W ciągu pierwszych dziesięciu lat jest to spadek dziesięciokrotny. Niektóre kasety paliwowe mają ok. 20 lat. Jak wynika z ukraińskiego raportu opracowanego w 2011 r., w przypadku utraty zasilania zewnętrznego i dodatkowych źródeł zasilania, temperatura wody chłodzącej wypalone paliwo nie przekroczy 70 stopni Celsjusza. Taka sytuacja nie będzie się wiązać z zagrożeniem radiologicznym" - zaznacza PAA.

Czarnobyl. MAEA o doniesieniach z Ukrainy

"Ukraina poinformowała MAEA o utracie mocy w elektrowni jądrowej w Czarnobylu. MAEA nie widzi krytycznego wpływu na bezpieczeństwo" - głosi z kolei komunikat MAEA wydany w środę wczesnym popołudniem.

Według MAEA, "obciążenie cieplne basenu do przechowywania wypalonego paliwa i objętość chłodzącej go wody" są wystarczające "do skutecznego odprowadzania ciepła bez potrzeby zasilania elektrycznego".

Czarnobyl. Szef MSZ Ukrainy: Zapasowe generatory wystarczą na 48 godzin

"Zapasowe generatory będą zasilać elektrownię jądrową w Czarnobylu i jej obiekty przez 48 godzin. Wtedy system chłodzenia wypalonego paliwa jądrowego zostanie wyłączony, co grozi wyciekiem promieniowania. Barbarzyńska wojna Rosji zagraża całej Europie. Putin musi to natychmiast powstrzymać!" - alarmował z kolei na swoim profilu na Twitterze szef ukraińskiego MSZ Dmytro Kułeba.

"Wzywam całą społeczność międzynarodową do natychmiastowego wezwania Rosji do wstrzymania ognia i umożliwienia ekipom naprawczym jak najszybszego przywrócenia dostaw energii elektrycznej" - napisał szef MSZ Ukrainy.

Czarnobyl. PAA: żadnych niepokojących wskazań aparatury pomiarowej

Wcześniej Państwowa Agencja Atomistyki przekazała, że nie odnotowała żadnych niepokojących wskazań aparatury pomiarowej.

"Obecnie na terenie RP nie ma zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi oraz dla środowiska. Monitorujemy sytuację radiacyjną w kraju 24 godziny przez siedem dni w tygodniu" - podkreślono w komunikacie polskiej agencji.

Wojna w Ukrainie. MAEA o utracie kontaktu

Wcześniej - we wtorek wieczorem - Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) podała, że utraciła kontakt z systemami monitorującymi poziom promieniowania odpadów radioaktywnych w elektrowni atomowej w Czarnobylu.

Przypomniano, że w obiekcie znajdują się też wyłączone z użytku reaktory oraz składowiska odpadów promieniotwórczych. Organ regulacyjny przekazał, że może komunikować się z zakładem tylko za pośrednictwem poczty elektronicznej.

Osiem z piętnastu wybudowanych na Ukrainie reaktorów jądrowych jest obecnie w użytku - zaznaczył serwis CNN.

Wcześniej we wtorek BBC podał, że personel elektrowni kontynuuje wypełnianie swoich obowiązków.

Wojna w Ukrainie. Rosjanie od 24 lutego w elektrowni

Od 24 lutego, czyli od dnia przejęcia kontroli nad obiektem przez rosyjskie wojsko, w czarnobylskiej elektrowni pracuje i mieszka tych samych 210 członków personelu, choć wymagana jest rotacja pracowników. Mają dostęp do żywności i leków, jednak w ograniczonym zakresie, a sytuacja się pogarsza - przekazała MAEA.

Wiele informacji traktujących o rzekomych atakach i agresji ze strony ukraińskiej, które podają rosyjskie media, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.

Wybrane dla Ciebie