Wojna w służbach? ABW kontra policja, minister nabrał wody w usta
Po tym, jak pojawiły się pogłoski o dymisji szefa ABW Piotra Pogonowskiego, w polskich służbach zaczęły dziać się co najmniej dziwne rzeczy. Nie ma dnia, by funkcjonariusze tej służby kogoś nie zatrzymali albo nie przeprowadzili widowiskowej akcji. Ich "nagła” gorliwość skutkuje tym, że dochodzi do konfliktów z innymi służbami.
22.11.2019 | aktual.: 22.11.2019 11:42
Poniedziałek. Funkcjonariusze ABW zatrzymują naczelnika rzeszowskiego Centralnego Biura Śledczego Policji Piotra J. Zatrzymanie ma związek z tzw. aferą podkarpacką i ze śledztwem ws. byłego naczelnika CBŚP Daniela Ś., który miał "ochraniać" agencje towarzyskie prowadzone na Podkarpaciu przez dwóch Ukraińców.
Jak ujawniło RMF FM, szef rzeszowskiego zarządu CBŚP miał wcześnie rano z dwoma oficerami wyjechać ze swojego domu w Rzeszowie na uroczystości w centrali.
To, co wydarzyło się niedługo później, stało się punktem zapalnym między Komendą Główną Policji, nadzorującą pracę CBŚP, i Agencją Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Jedno zdarzenie, dwie wersje
Wersja policji: funkcjonariusze ABW zajechali drogę oficerom CBŚP. Wybili szybę w aucie. Naczelnik został obezwładniony siłą, a dwóch pozostałych oficerów Biura trzymano pod bronią ok. 40 minut.
Wersja ABW: Zdarzenie mogło trwać około 20 minut. Samochód, w którym znajdowali się dwaj funkcjonariusze policji i Piotr J., nie został w żaden sposób uszkodzony. Oficer ABW, który wsiadł do tego samochodu, nie zostawił swojego wyposażenia przed autem, jednak broń nie była w żaden sposób eksponowana.
Nasi informatorzy w sprawie akcji ABW są podzieleni. Jedni mówią, że takie akcje się zdarzają. – Skoro zatrzymania dotyczyły poważnych zarzutów, to nie ma znaczenia: czy jest to naczelnik CBŚP czy ktoś inny – mówi nam jeden z oficerów służb.
Z kolei inny zwraca uwagę, że mogło dojść do strzelaniny. – Wyglądało to na pokaz siły. Jedni i drudzy byli uzbrojeni. Wystarczyła chwila i mogły paść strzały – ocenia nasz drugi rozmówca.
Gdzie jest minister Kamiński?
W całej tej sprawie warto zwrócić uwagę, że zarówno ABW, jak i CBŚP podlega obecnie…temu samemu ministrowi – koordynatorowi służb specjalnych Mariuszowi Kamińskiemu. Objął on nadzór nad MSWiA, a więc i nad policją, od sierpnia br. W obecnym rządzie premier Mateusz Morawiecki powierzył mu kontynuowanie misji jako super-ministrowi.
Z kolei nadzór nad ABW pełni od listopada 2015 r., czyli po wygranych przez PiS wyborach. I to właśnie ABW jest oczkiem w głowie Kamińskiego, a jej szef Piotr Pogonowski - jego wieloletnim współpracownikiem i zaufanym człowiekiem. Trudno coś podobnego powiedzieć o komendancie głównym policji Jarosławie Szymczyku.
Dla zobrazowania sytuacji, nasz informator podaje nam jako przykład ostatnie wydarzenia w Koninie. W ubiegłym tygodniu policjant śmiertelnie postrzelił tam 21-letniego Adama C. Według rodziny, funkcjonariusz przekroczył swoje uprawnienia i powinien ponieść surową karę. Według policji, wszystko odbyło się zgodnie z procedurami.
A według ministra Kamińskiego? Tego nie wiadomo, bo polityk od ubiegłego czwartku nie zwołał konferencji prasowej, nie wydał oświadczenia ani nie zabrał głosu. – Dopiero w tym tygodniu dzięki jego naciskom, prokuratura zaczęła ujawniać informacje odnośnie zdarzenia – mówi nam nasz informator. Według wiceministra spraw wewnętrznych i administracji Pawła Szefernakera, minister Kamiński "obserwuje sprawę, wyciąga pewne wnioski w ramach swoich kompetencji, ale o winie lub jej braku musi zdecydować prokurator". - W tej sprawie jest wiele znaków zapytania, które muszą być wyjaśnione, żeby minister mógł się jednoznacznie wypowiedzieć – tłumaczył w studiu Wirtualnej Polski wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker.
ABW zakasała rękawy
Wracając do wyjątkowej w ostatnim czasie aktywności ABW, to głównym jej powodem mają być plotki o rezygnacji z kierowania służbą przez Piotra Pogonowskiego. Co prawda dementował je rzecznik koordynatora ds. służb specjalnych Stanisław Żaryn, ale o tym, że coś jest na rzeczy, mówi się od wybuchu afery Mariana Banasia.
Przypomnijmy, że były wiceminister finansów, a obecnie prezes NIK, musiał być sprawdzany dokładnie przez ABW przy wydawaniu mu certyfikatu dostępu do informacji niejawnych. Jak ABW rzekomo przeoczyła ewentualne nieprawidłowości w oświadczeniach majątkowych urzędnika – tego nie wiadomo do dzisiaj. Odpowiedzialność ponosi za to bezpośrednio nie kto inny jak Pogonowski.
Wiadomo natomiast, że do wytężonej pracy zabrali się funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. O ich tajnych operacjach wiemy mało bądź w ogóle.Tymczasem po informacjach o ewentualnej dymisji ich szefa, ABW praktycznie dzień w dzień zaczęła chwalić się sukcesami.
A to zatrzymanie dwóch mężczyzn podejrzewanych o planowanie zamachu terrorystycznego, powiązanych z niedoszłym zamachowcem Brunonem Kwietniem. A to zatrzymanie Krzysztofa P., który miał planować detonację materiałów wybuchowych w Płocku. A to zatrzymany został lider warszawskich struktur Szturmowców Grzegorz Ć., który publikował treści podchodzące pod ideologię nacjonalistyczną.
Do tego dochodzi głośne zatrzymanie mężczyzny podejrzewanego o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą wyłudzającą zwrot podatku VAT oraz dotacje z Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. W wyniku tych działań grupa wyłudzała nienależny zwrot podatku VAT oraz dotacje z Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości na kwotę około 13 mln zł.
Komunikaty o aktywności ABW do mediów rozsyłane są praktycznie codziennie.
W sprawie poniedziałkowej akcji ABW i zatrzymania naczelnika CBŚP kierownictwo policji nie zamierza odpuszczać. - Nie ma i nigdy nie będzie zgody na takie traktowanie wzorowych oficerów - mówił w RMF FM rzecznik komendanta głównego Mariusz Ciarka. Szefostwo policji nie wyklucza podjęcia kroków prawnych wobec funkcjonariuszy Agencji, a dalsze działania uzależnia od wyjaśnień ABW.
- Jeżeli "poszkodowani” uważają, że zostały naruszone ich prawa, jako oficerowie policji z pewnością wiedzą, jakie kroki podjąć - przekazał rzecznik koordynatora ds. służb specjalnych Stanisław Żaryn. Taka odpowiedź konfliktu raczej nie wyciszy...
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl