PolskaWojna informacyjna. RCB ostrzega przed najczęstszymi fake newsami

Wojna informacyjna. RCB ostrzega przed najczęstszymi fake newsami

W ostatnich dniach znacząco nasiliła się fala kremlowskiej propagandy, uderzająca również w Polskę - największego sojusznika broniącej się przed rosyjskim atakiem Ukrainy. Ostrzeżenie w tej sprawi opublikowało w piątek Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.

RCB podało przykładu putinowskiej propagandy, rozpowszechnianej w mediach. Na zdjęciu: rosyjski dyktator Władimir Putin
RCB podało przykładu putinowskiej propagandy, rozpowszechnianej w mediach. Na zdjęciu: rosyjski dyktator Władimir Putin
Źródło zdjęć: © PAP | THIBAULT CAMUS / POOL

25.03.2022 | aktual.: 25.03.2022 14:05

W ostatnich dniach znaczącą nasiliła się fala kremlowskiej propagandy, uderzająca również w Polskę - największego sojusznika broniącej się przed rosyjskim atakiem Ukrainy. Ostrzeżenie w tej sprawi opublikowało w piątek Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.

RCB przedstawiła sześć głównych fake newsów, które wypuszczane są przez Rosję do przestrzeni publicznej. Jeden z nich sugeruje odpowiedzialność Polski za śmierć dezertera Emila Czeczko, który w trakcie kryzysu uchodźczego na granicy polsko-białoruskiej uciekł na Białoruś. Według kremlowskich propagandystów, miała to być "akcja polskich służb specjalnych".

RCB ostrzega przed kremlowską dezinformacją. Oto główne przykłady

"Rosyjskiej agresji zbrojnej na Ukrainę towarzyszy operacja dezinformacyjna, wymierzona w postrzeganie Ukrainy i uchodźców szukających w Polsce schronienia przed wojną. Poznaj główne linie fałszywych narracji występujących w operacji i nie daj się oszukać" - napisano na Twitterze Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.

Opublikowany raport z monitoringu fake newsów obejmuje okres od 21 do 23 marca br. Proputinowska narracja, utrwalająca przekazy Kremla - które mają za zadanie manipulować faktami i usprawiedliwiać niczym niesprowokowany, bestialski atak Rosji na Ukrainę - przejawiają się najczęściej w takiej postaci:

  • "Przy polskiej granicy dochodzi do masowych napaści na Ukrainki"
  • "Polacy chcą przejąć kontrolę nad Lwowem i zachodnią Ukrainą"
  • "Polska nielegalnie przyjmuje Ukraińców, to nie uchodźcy, a przesiedleńcy"
  • "Polacy chcą doprowadzić do podziału terytorialnego Ukrainy"
  • "Uchodźcy z Ukrainy staną się w Polsce niewolnikami"

Propaganda Kremla i zbrodnie Putina w Ukrainie

Ponadto od momentu rozpętania wojny 24 lutego br. Rosja stosuje propagandę, której celem jest przedstawienie narodu ukraińskiego jako "nazistów" i "terrorystów", którzy mają tłamsić miejscową ludność. To oczywiste kłamstwa, które mają przykryć liczne zbrodnie, popełniane przez Rosję w Ukrainie.

W piątek mija 30 doba, odkąd armia Władimira Putina brutalnie ostrzeliwuje ukraińskie miasta, nie oszczędzając ludności cywilnej, dzieci, schronów, osiedli mieszkalnych, szpitali ani punktów pomocy humanitarnej.

- Około 300 osób poniosło śmierć w teatrze dramatycznym w Mariupolu, zbombardowanym w połowie marca przez rosyjskie wojska - przekazała w piątek rada miasta, powołując się na relacje świadków, które przeżyły atak.

Przypomnijmy, że budynek teatru dramatycznego został zbombardowany 16 marca przez rosyjskie lotnictwo. Dwa dni później lokalne władze poinformowały, że około 130 osób wydostało się na powierzchnię, ale w piwnicy, która wytrzymała atak, zostali jeszcze ludzie. Przeprowadzenie misji ratunkowej okazało się w kolejnych dniach niemożliwe ze względu na trwające w Mariupolu walki.

"Do samego końca nie chciałoby się wierzyć w tak koszmarne doniesienia, ale słowa osób przebywających w teatrze w momencie ataku świadczą o tym, że to prawda" - podkreślono w komunikacie władz miejskich.

Źródło: RCB/Twitter, PAP, Wiadomości WP

Przeczytaj także:

Zobacz także