Wójcik, Piebak i Ziobro znali jednak Szmydta? Myrcha pokazał dokumenty

Arkadiusz Myrcha, wiceminister sprawiedliwości pokazał dokumenty, z których wynika m.in., że zastępca Zbigniewa Ziobry Michał Wójcik wystawił Szmydtowi upoważnienie o dostęp do dokumentów niejawnych.

Wójcik, Piebak i Ziobro znali jednak Szmydta? Myrcha pokazał dokumenty
Wójcik, Piebak i Ziobro znali jednak Szmydta? Myrcha pokazał dokumenty
Źródło zdjęć: © PAP
Kamila Gurgul

Politycy Zjednoczonej Prawicy stanowczo próbują odciąć się od Tomasza Szmydta, sędziego II Wydziału Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, który poprosił władze Białorusi o "opiekę i ochronę".

W porannym programie Konrada Piaseckiego na antenie TVN24 Michał Wójcik zarzekał się, że nie znał Tomasza Szmydta. Kiedy dziennikarz zwrócił uwagę, że sędzia awansował do Krajowej Rady Sądownictwa na szefa biura prawnego, stwierdził, że był "po prostu w departamencie".

- W związku z tym [to, że był awansowany za czasów Ziobry w ministerstwie - przyp. red.] uprawnia kogoś do tego, żeby powiedzieć, że Zbigniew Ziobro znał takiego sędziego? Nie znał go, bo wiem, rozmawiałem na ten temat, nie znał tego sędziego – stwierdził Wójcik.

Sędzia i były wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak na antenie RMF FM również odniósł się do sprawy sędziego Tomasza Szmydta. - Tomasz Szmydt jest to wysokiej rangi funkcjonariusz publiczny, więc jest cenny dla służb białoruskich i rosyjskich. Nie wierzę, żeby z dnia na dzień, ot tak, przejechał granicę z Białorusią i miał zorganizowaną konferencję - mówił, sugerując wcześniejszą współpracę Szmydta ze wschodnimi służbami.

Sędzia Piebiak podkreślił, że prawdziwym problemem jest to, że Tomasz Szmydt, prawdopodobnie, jest związany ze wschodnimi służbami, a nie to, z którą opcją polityczną był związany.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Myrcha ujawnia dokumenty

Wiceminister sprawiedliwości Arkadiusz Myrcha na portalu X opublikował dokumenty, z których wynika m.in., że zastępca Zbigniewa Ziobry Michał Wójcik wystawił Szmydtowi upoważnienie o dostęp do dokumentów niejawnych. Przedstawił także dokumenty, z których wynika, że Piebiak "w trybie pilnym" prosił o przedłużenie mu delegacji.

"Sędzia Piebiak tak 'nie znał' sędziego Szmydta , że domagał się PILNEGO przygotowania jego delegacji do KRS" - napisał Myrcha.

"Ten 'bezfunkcyjny' urzędnik #Szmydt został Naczelnikiem po kilku dniach delegacji w MS, a jego sprawy miały często charakter 'pilny'. Podpisy Piebiaka, Wójcika czy Ziobry. Sędzia Szmydt był w wąskiej grupie osób współpracujących z politykami PiS" - czytamy we wpisie.

Immunitet sędziego Szmydta uchylony

Sąd Dyscyplinarny przy NSA uchylił immunitet sędziego Tomasza Szmydta, zezwolił na jego zatrzymanie i na zastosowanie wobec niego tymczasowego aresztowania oraz zawiesił go w czynnościach - podał rzecznik NSA.

- Naczelny Sąd Administracyjny - Sąd Dyscyplinarny pierwszej instancji po rozpoznaniu wniosku Prokuratury Krajowej z 8 maja o wydanie uchwały zezwalającej na pociągniecie sędziego WSA w Warszawie do odpowiedzialności karnej (...) podjął uchwałę zezwalającą na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej sędziego Szmydta, zezwolił na jego zatrzymanie i na zastosowanie wobec niego tymczasowego aresztowania oraz zawiesił z urzędu wskazanego sędziego w czynnościach służbowych - mówił rzecznik prasowy NSA sędzia Sylwester Marciniak. Jak dodał - formalnie uchwała ta jest nieprawomocna.

Prokuratura Krajowa złożyła w środę wniosek do sądu dyscyplinarnego NSA o zgodę na uchylenie immunitetu sędziego Tomasza Szmydta. O tym, że wniosek zostanie rozpatrzony przypomniał jeszcze w czwartek minister sprawiedliwości Adam Bodnar.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
tomasz szmydtŁukasz Piebakziobro
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (680)