Wojciechowski i eurodeputowanym i prezesem

Prezes PSL, wicemarszałek Sejmu Janusz Wojciechowski zapowiedział, że pomimo uzyskania mandatu eurodeputowanego dalej będzie kierował partią. Jego zdaniem, skuteczność kierowania Stronnictwem nie ucierpi z tego powodu, że będzie posłem do Parlamentu Europejskiego.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP | Andrzej Zbraniecki

"PE obraduje jedynie 10 dni w miesiącu, pozostałe dni można spędzać w kraju, wśród swoich wyborców kierując partią" - zaznaczył Wojciechowski. Jak dodał, żaden lider partii nie ma takiego komfortu, że zajmuje się tylko partią.

Wynik wyborów do PE Wojciechowski uznał za zwycięstwo partii, gdyż - jak powiedział - przed wyborami do europarlamentu dawano PSL nikłe szanse na to, że przekroczy próg wyborczy. "Dzięki temu, że w wyborach do PE startowali znani liderzy, PSL uzyskało dobre wyniki" - ocenił.

Wojciechowski uzyskał mandat deputowanego do PE z okręgu łódzkiego; poseł, który został wybrany do PE traci mandat krajowy.

Wojciechowski powiedział, że PSL prowadzi konsultacje z innymi partiami w sprawie poparcia dla kandydata ludowców na funkcję wicemarszałka Sejmu. Jak dodał nie ma jeszcze decyzji PSL, kto będzie kandydatem partii na to stanowisko.

Jak poinformował, w związku z tym, iż uzyskał mandat eurodeputowanego nie będzie już we wtorek prowadził obrad Sejmu.

Na pytanie czy nie obawia się, że tracąc stanowisko wicemarszałka przestanie się liczyć w polityce krajowej Wojciechowski powiedział, że nie zniknie z krajowej polityki, ponieważ europarlament zwiększa swoją rolę i jest równie ważnym miejscem dla Polaków jak Sejm. "Nie patrzę na politykę z punktu widzenia foteli, trzeba być tam, gdzie się decydują polskie sprawy" - podkreślił.

Z funkcji szefa klubu PSL zrezygnował Zbigniew Kuźmiuk, który również został posłem europarlamentu. Z list PSL do PE zostali wybrani także posłowie Zdzisław Podkański i Czesław Siekierski.

Wojciechowski podziękował we wtorek posłom za wspólne działania i życzył "owocnej pracy do końca kadencji dla dobra Polski".

"Chciałem - ostatni raz prowadząc obrady - podziękować Wysokiej Izbie za prawie trzy lata wspólnej pracy" - powiedział Wojciechowski do kilkunastu posłów siedzących na sali obrad. Żegnając się podkreślił, że starał się swoją funkcję wykonywać w pełni obiektywnie. "Myślę, że traktowaliśmy się nawzajem z życzliwością i szacunkiem" - mówił wicemarszałek.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Alkohol na stacjach benzynowych? "Kupuje go tam 70 proc. uzależnionych"
Alkohol na stacjach benzynowych? "Kupuje go tam 70 proc. uzależnionych"
Zniknął obraz Picassa. Zaginął podczas transportu
Zniknął obraz Picassa. Zaginął podczas transportu
Rostów nad Donem: 15 ukraińskich jeńców skazanych na kolonię karną
Rostów nad Donem: 15 ukraińskich jeńców skazanych na kolonię karną
Tylko Zełenski wyszedł do dziennikarzy. Oto co napisał Trump
Tylko Zełenski wyszedł do dziennikarzy. Oto co napisał Trump
"Bolesne punkty" Rosji. Zełenski przybył do USA z mapami
"Bolesne punkty" Rosji. Zełenski przybył do USA z mapami
Wyniki Lotto 17.10.2025 – losowania Eurojackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 17.10.2025 – losowania Eurojackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Po rozmowach Trumpa z Zełenskim w Białym Domu. Kijów bez broni z USA
Po rozmowach Trumpa z Zełenskim w Białym Domu. Kijów bez broni z USA
Hamas gotowy na wieloletni rozejm. Z broni jednak nie zrezygnuje
Hamas gotowy na wieloletni rozejm. Z broni jednak nie zrezygnuje
Sikorski odpowiada Węgrom. "To się nazywa samoobrona"
Sikorski odpowiada Węgrom. "To się nazywa samoobrona"
Nawrocki ujawni majątek. "Nie ma nic do ukrycia"
Nawrocki ujawni majątek. "Nie ma nic do ukrycia"
"Lekkie mdłości". Tusk o spotkaniu Hołowni z Kaczyńskim
"Lekkie mdłości". Tusk o spotkaniu Hołowni z Kaczyńskim
Tusk: nie daliście mi zwycięstwa
Tusk: nie daliście mi zwycięstwa