Panie profesorze, a czy Warmia i Mazury, ten region, czy powinien dostać rządową pomoc? O to apelowaliście
razem z posłem Michałem Wypijem. Pojawiały się nawet informacje, że możecie opuścić klub Prawa i Sprawiedliwości,
jeśli ta pomoc nie zostanie przekazana. Czy o tej pomocy rozmawialiście już choćby z przedstawicielami Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i
co dalej z tą sprawą?
Wystąpiliśmy z takim wnioskiem. Jest absolutnie niezbędne, dla nas jest to probierz takiej
wiarygodności też wobec ludzi Warmii i Mazur. Tutaj jest ziemia,
którą Polska przejęła po wielu, wielu wiekach w zasadzie jako jaką naszą
ziemię i musimy o nią dbać, połączyć ściśle połączyć z Polską, połączyć z Europą.
Ale to czy w takim razie...
Bo temu służą projekty takie jak spójność, które też w tej chwili w tym roku prawie o 30% mniejsze środki
przewidują niż w poprzedniej edycji. Dużo mnie niż w innych regionach.
Ale panie profesorze, panie pośle,
bo tutaj się zwracam do pana jako do posła - czy na szali wciąż jest wyjście z klubu Prawa i Sprawiedliwości pana, pana posła Michała Wypija,
jeśli pomoc dla Warmii i Mazur nie zostanie przekazana?
Panie redaktorze, bycie w polityce na pewno daje satysfakcję
tego wyróżnienia, ale to wyróżnienie to dają wyborcy - wybierając człowieka albo nie wybierając.
Ci wyborcy oczekują wsparcia ze strony państwa. Nie wyobrażam sobie, żeby dalej
można było uznawać, że nic się nie stało, jeżeli należnej
pomocy nie uzyskają. Jeżeli ten region nie będzie miał większych ilości środków z tak zwanej "polityki spójności" w
programach europejskich.
Ja rozumiem i oczywiście wyborcy mają pełne prawo wymagać od
rządu pomocy, ale również od swoich przedstawicieli, w tym od pana jako parlamentarzysty, wymagają konkretnych działań.
Czy pan spotkał się z kimś z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, a może rozmawiał pan z samym premierem
i ministrem rozwoju, który jest jednocześnie szefem pana partii, o tym, żeby wesprzeć ten region?
Tak, rozmawiałem, rozmawialiśmy. Wniosek jest złożony, czekamy na decyzję
pana premiera Morawieckiego. Konkretnie dla tego programu właśnie, podobnego jak gminy
górskie miały. To jest biedniejszy region, równie turystyczny i to, że jest biedniejszy, to,
że jest tutaj najwyższy poziom bezrobocia, nie jest powodem, żeby nie pamiętać o nim. Tutaj też jest
turystyka i w tym okresie 30% rocznego obrotu turystycznego jest
właśnie w tym okresie. Ludzie muszą mieć też świadomość, że mogą się tutaj zapisywać na następne
pobyty na przykład. Trzeba też myśleć o polityce szerzej, jeżeli mówimy o polityce spójności, o programach
dla tego regionu, to trzeba myśleć coś więcej niż tylko dotychczasowe zwykłe ośrodki turystyczne. Tutaj jest świetne miejsce dla
Jeszcze wrócę do tego pytania...
Tutaj jest świetne miejsce dla regeneracji zdrowia po COVID-zie.
Pytanie polityczne: czy postawi pan dzisiaj rządowi ultimatum,
że jeżeli tego wsparcia nie będzie, to pan z panem posłem Wypijem, przedstawicielami tej ziemi, dla której
domagacie się pomocy, opuścicie klub Prawa i Sprawiedliwości?
W tej chwili nie można tego tak stawiać. Ja muszę powiedzieć, że...
A można to wykluczyć?
Nie można wykluczyć tego, że jest się na usługi
swoich wyborców. Ludzie,
musimy słuchać ludzi. Ludzi, których reprezentują również samorządy. To jest nasz ten
właśnie hegemon, on rządzi, nie można o tym zapomnieć.