Woda przerwała wały na Podkarpaciu - trwa ewakuacja
- W Tarnobrzegu i okolicznych miejscowościach powinno zostać ewakuowanych kilka tysięcy osób. Ewakuowano dwustu, trzystu mieszkańców - poinformował rzecznik podkarpackiej straży pożarnej Marcin Betleja. Woda z przerwanych w nocy wałów na Wiśle i Łęgu zalewa te same tereny, które zostały dotknięte powodzią sprzed kilkunastu dni. Także w Jaśle woda przerwała wał i wdziera się do miasta.
04.06.2010 | aktual.: 04.06.2010 18:04
Zobacz galerię: Woda po raz drugi zalewa Polskę
Przeczytaj też: Polskie rzeki nadal groźne
Jak poinformował dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego (WCZK) w Rzeszowie, dotychczas z Jasła i okolic ewakuowano ok. 1,3 tys. osób.
- Sytuacja jest bardzo dynamiczna i zmienia się co kilkanaście minut. W pozostałych regionach też były ewakuacje, ale mniejsze, np. w Brzostku ok. 30 osób, w Kołaczycach ok. 25 rodzin. W Tarnobrzegu przygotowani do ewakuacji są mieszkańcy osiedla Wielowieś, ale na razie wał na rzece Trześniówka wytrzymuje - dodał dyżurny.
Betleja dodał, że "trudna sytuacja jest także w innych częściach regionu". - W Ropczycach rzeka Wielopolka zalewa tereny porównywalne z ubiegłoroczną powodzią. W nocy ewakuowano tam m.in. komendę miejscowej straży pożarnej - zauważył rzecznik.
Z kolei rzeka Ropa w Jaśle przerwała wał przeciwpowodziowy na długości ok. 40 m. Woda wdziera się do miasta. - W Jaśle i powiecie jasielskim zalanych jest ponad 280 gospodarstw. W wielu miejscach trwa ewakuacja. W gminie Skołyszyn do ewakuacji użyte są śmigłowce - dodał Betleja.
Według Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Rzeszowie, rano w regionie alarmy powodziowe obowiązują w 16 powiatach, a w kolejnych sześciu są wprowadzone pogotowia przeciwpowodziowe.
Alarmy powodziowe dotyczą powiatów: dębickiego; sanockiego dla gmin: Zarszyn, Sanok, Zagórz; rzeszowskiego dla gminy Boguchwała; przeworskiego; jarosławskiego; łańcuckiego; mieleckiego; leżajskiego; ropczycko-sędziszowskiego; strzyżowskiego; stalowowolskiego dla gmin: Stalowa Wola, Pysznica, Radomyśl n Sanem, Zaleszany; tarnobrzeskiego dla gmin: Baranów Sandomierski, Gorzyce; niżańskiego dla gmin: Nisko, Krzeszów, Ulanów, Rudnik n/Sanem oraz Rzeszowa.
W Trzcinicy k. Jasła (Podkarpackie) rzeka Ropa częściowo zalała przygotowywany do otwarcia 3 lipca skansen archeologiczny "Karpacka Troja". - Około dwumetrowa fala zalewa budynek główny obiektu oraz położony obok niego park archeologiczny. W tej chwili trudno ocenić straty. Nie wiadomo nawet, co udało się ocalić - powiedział dyrektor Muzeum Podkarpackiego w Krośnie Jan Gancarski.
Z kolei w powiecie dębickim zalanych jest ponad 800 gospodarstw. Z brzegów wystąpiły m.in. rzeki Gogołówka w Brzostku oraz Dulcza w Pilźnie. Natomiast w powiecie mieleckim groźne są rzeka Breń i Wisłoka.
W ciągu ostatnich godzin służby ratownicze ewakuowały m.in. mieszkańców Zalesia Gorzyckiego, Trześni, Sokolnik w pow. tarnobrzeskim oraz zagrożonych powodzią kilkudziesięciu mieszkańców pow. jasielskiego, dębickiego, mieleckiego i ropczycko - sędziszowskiego.
W wyniku intensywnych opadów deszczu w całym dorzeczu górnej Wisły oraz zlewni Sanu, Wisłoka i Wisłoki wystąpiły wzrosty poziomów wód. W Rzeszowie Wisłok stan alarmowy przekroczył o 338 cm, a Ropa w Topolinach k. Jasła jest o wyższa o 382 cm od stanu alarmowego.