Wniosek o wotum nieufności wobec Antoniego Macierewicza będzie głosowany w Sejmie za dwa tygodnie

W ubiegłym tygodniu Platforma Obywatelska złożyła wniosek o wotum nieufności wobec szefa MON. Według PO Polacy oczekują odwołania Macierewicza, aby wyjaśnić skandale, które "toczą" MON.

- Prawdopodobnie zaproponuję Sejmowi, bo to Sejm musi podjąć decyzję, wcześniej Prezydium i Konwent Seniorów, żeby na najbliższym posiedzeniu Sejm się tym wnioskiem zajął, czyli za niespełna 2 tygodnie - powiedział Kuchciński.

Pytany, czy jest za jak najszybszym procedowaniem tego wniosku odpowiedział, że to wydaje mu się właściwą decyzją. - Przedłużające się wnioski, nierozpatrywane, o wotum nieufności poszczególnego ministra czy premiera, czy całego rządu, one wytwarzają atmosferę niepewności, tworzą się jakieś różne dyskusje na ten temat, czasami związane z tematem, a najczęściej konfabulują różni dyskutanci różne sprawy, więc trzeba sprawę przeciąć - podkreślił.

Marszałek Sejmu pytany o to, czy PiS nie obawia się tego wniosku odpowiedział, że PiS żadnego wniosku o wotum nieufności nie bagatelizował. - Mogę odnieść się do wniosku o odwołanie ministra Macierewicza, bo przeczytałem uzasadnienie i z niego mogę wywieść następujący wniosek: że w tym uzasadnieniu padają zarzuty o to, że minister obrony narodowej, wcześniej jeden z kandydatów PiS do Sejmu w kampanii w 2015 r., realizuje program wyborczy i dlatego z zainteresowaniem czytałem to uzasadnienie - zaznaczył Kuchciński.

Platforma wnioskowała już raz o odwołanie Macierewicza - w lipcu 2016 roku.

Wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra może być zgłoszony przez co najmniej 69 posłów. Sejm wyraża wotum nieufności większością głosów ustawowej liczby posłów - czyli musi za tym opowiedzieć się minimum 231 posłów. Wniosek w sprawie wyrażenia ministrowi wotum nieufności może być poddany pod głosowanie nie wcześniej niż po upływie 7 dni od dnia jego zgłoszenia.