Wniosek KO po tekście WP o wiceministrze Łukaszu Mejzie

Jak ujawniła Wirtualna Polska, firma Łukasza Mejzy za dziesiątki tysięcy dolarów obiecywała leczenie nieuleczalnie chorych metodą uznawaną za niesprawdzoną i niebezpieczną.

Posłowie Koalicji Obywatelskiej zapowiedzieli, że będą domagać się przedstawienia na posiedzeniu Sejmu informacji na temat działań wiceministra Łukasza Mejzy. - Składamy w tej sprawie wniosek - powiedział na konferencji prasowej w Sejmie Borys Budka.

Wiceprzewodniczący PO podkreślił, że do tej pory nie ma reakcji ws. Mejzy ze strony premiera Mateusza Morawieckiego i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. - Nie odnieśli się do sprawy, która dla każdego przyzwoitego człowieka jest dyskwalifikującą pana Mejzę z życia publicznego - mówił Budka.

- Jeżeli prawdą jest, że ten człowiek budował swoje finansowe imperium na krzywdzie ludzi chorych, na krzywdzie dzieci chorych na najgorsze choroby, choroby onkologiczne i stwardnienie rozsiane, jeśli namawiał rodziców do wydawania pieniędzy na niesprawdzone terapie, to już dzisiaj powinna być jego dymisja - stwierdził Borys Budka.

Zobacz też: Zgorzelski poruszony doniesieniami WP ws. Mejzy. "Aż trudno mi mówić"

Wcześniej posłowie Nowej Lewicy złożyli zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez wiceministra sportu Łukasza Mejzę.

Również poseł Prawa i Sprawiedliwości Paweł Lisiecki domaga się dymisji wiceministra sportu Łukasza Mejzy po tekście Wirtualnej Polski. Polityk wyraził swoje zdanie w mediach społecznościowych, powołując się na "standardy, jakie muszą obowiązywać w polskiej polityce".