Wniosek do prokuratury ws. oświadczenia Cimoszewicza
Sejmowa komisja śledcza ds. PKN Orlen przyjęła uchwałę o zwróceniu się do Prokuratora Generalnego z zawiadomieniem o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez marszałka Sejmu Włodzimierza Cimoszewicza.
Wnioskodawca Roman Giertych (LPR) poinformował, że chodzi o podejrzenie złożenia przez Cimoszewicza przed komisją śledczą fałszywych zeznań dotyczących oświadczenia majątkowego.
Za przyjęciem wniosku głosowało pięciu z sześciu członków komisji (Andrzej Aumiller, Antoni Macierewicz, Zbigniew Wassermann, Roman Giertych, Konstanty Miodowicz). Jedynie Zbigniew Witaszek (niezrz.) wstrzymał się od głosu.
Według Giertycha, Cimoszewicz miałby kłamać, gdy mówił przed komisją, że z powodu błędu wypełnił swoje poselskie oświadczenie majątkowe zgodnie ze stanem w momencie jego składania - 30 kwietnia 2002 r., a nie na koniec roku 2001.
Komisja wystąpiła też do Prokuratora Generalnego, by uzyskał od Banku Pekao SA i Centralnego Domu Maklerskiego Pekao SA dokumenty związane z transakcjami giełdowymi Cimoszewicza i stanem jego konta.
Antoni Macierewicz (RKN) zaproponował, by sejmowa komisja ds. PKN Orlen wyznaczyła dodatkowe terminy przesłuchań świadków Aleksandra Kwaśniewskiego, Leszka Millera, Włodzimierza Cimoszewicza i Andrzeja Barcikowskiego.
Macierewicz chciałby przesłuchać ich w związku z pełnomocnictwem, jakiego jego zdaniem miałby udzielić prezydent Kwaśniewski Janowi Kulczykowi w negocjacjach z Rosjanami na temat sprzedaży polskiego sektora naftowego. Cimoszewicz miałby zeznawać w związku z wtorkowymi zeznaniami jego b. asystentki Anny Jaruckiej.
Przewodniczący komisji Andrzej Aumiller nie poddał wniosku pod głosowanie i postanowił, że wniosek ten przeanalizuje prezydium komisji.