Włoski premier zrezygnował z pożegnalnej konferencji prasowej
Premier Włoch Romano Prodi postanowił nie
zwoływać konferencji prasowej podsumowującej tuż przed
kwietniowymi wyborami prace rządu.
Jak wyjaśnił, nie skorzysta z tego prawa, by nie naruszać równowagi przed wyborami, i nie chce, by taką konferencję potraktowano jako element kampanii na rzecz jego macierzystej centrolewicowej Partii Demokratycznej.
Według Ansy Prodi wystosował list w tej sprawie do kierownictwa telewizji publicznej RAI, która miała transmitować jego pożegnalne spotkanie z dziennikarzami.
W liście wyraził przekonanie, że nie należy w ten sposób kończyć kampanii wyborczej.
Przypomina się, że przed poprzednimi wyborami w 2006 roku Prodi - wtedy lider centrolewicowej opozycji - zarzucił ówczesnemu premierowi Silvio Berlusconiemu, że wykorzystał taką właśnie konferencję do celów kampanii.
Ustępujący premier nie startuje w wyborach i ogłosił, że wycofuje się z polityki. (tbe)
Sylwia Wysocka