ŚwiatWłoska prasa o Radiu Maryja

Włoska prasa o Radiu Maryja

Włoski dziennik "La Repubblica", informując o liście nuncjatury apostolskiej w Warszawie z postulatem rozwiązania problemu Radia Maryja, podkreśla, że jest to "czołowe zderzenie Stolicy Apostolskiej i skrzydła integrystów polskiego katolicyzmu".

Gazeta wyraża przekonanie, że skandal z rozgłośnią, której "antysemickie komentarze przypominają nazistowską propagandę", "podzielił dwie dusze Polski - liberalną i narodowo-konserwatywną".

Według gazety, spór o rozgłośnię ojca Tadeusza Rydzyka ukazał, że jednej strony istnieje Polska nowoczesna, liberalno-demokratyczna i europejska, a z drugiej - "Polska prowincjonalna, narodowo- konserwatywna, nieufna wobec Europy i nowoczesnego świata, naładowana wrogością wobec kultury żydowskiej, która była motorem Europy Środkowej, pełna urazy przywołującej złowrogie wspomnienia".

"La Repubblica" zauważa, że z tą drugą duszą kraju utożsamia się wielu polityków i wyborców Prawa i Sprawiedliwości na czele z prezydentem Lechem Kaczyńskim i premierem Kazimierzem Marcinkiewiczem.

"W ten oto sposób wewnętrzna sprawa staje się kwestią europejską: sympatia między arcykonserwatywnym i eurosceptycznym rządem i rozgłośnią, każdego dnia atakującą Żydów, kładzie się cieniem nie do pogodzenia z integracją Polski w Unii Europejskiej" - uważa włoski dziennik.

Gazeta przedstawia ojca Rydzyka jako duchownego, który odrzuca nie tylko laicyzm, ale także Kościół Jana Pawła II i Benedykta XVI. "Marzy o Kościele przedsoborowym. Przede wszystkim zaś wszędzie widzi haniebne żydowskie spiski przeciwko katolickiemu narodowi polskiemu" - dodaje "La Repubblica".

W opinii włoskiego dziennika polski rząd nie widzi powodu do interwencji. "A przecież wiele komentarzy Radia Maryja przypomina nazistowską propagandę" - podkreśla gazeta.

"La Repubblica" zamieszcza także wywiad z ostatnim żyjącym dowódcą powstania w warszawskim getcie Markiem Edelmanem, który mówi m.in., że "polski Kościół zawsze miał w sobie bardzo antysemicki składnik" i że Kościół ten nie opanował w wystarczającym stopniu nauczania Soboru Watykańskiego II.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)