Włosi decydują o zmianie konstytucji
Włosi zakokończyli głosowanie w pierwszym dniu referendum w sprawie ustawy o zmianie konstytucji. Do tej pory głosy oddało 34,6% uprawnionych - poinformowało odpowiedzialne za organizację referendum Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.
25.06.2006 | aktual.: 25.06.2006 22:53
Rezultat głosowania będzie wiążący bez względu na frekwencję. Lokale wyborcze będą otwarte jeszcze w poniedziałek w godzinach od 7 do 15.
Ustawa została przyjęta przez parlament poprzedniej kadencji w zeszłym roku z inicjatywy separatystycznej Ligi Północnej. Przewiduje ona przekazanie znacznej części uprawnień władzom poszczególnych regionów kraju w takich dziedzinach, jak oświata, służba zdrowia i administracja publiczna, a także istotne wzmocnienie pozycji premiera i zmniejszenie liczby parlamentarzystów.
Referendum budzi ogromne emocje, gdyż obywatele muszą zdecydować o losie ustawy iście - jak się podkreśla - rewolucyjnej, bo zmieniającej aż 53 artykuły konstytucji Republiki Włoskiej i dotyczącej kompetencji wszystkich organów władzy od prezydenta po premiera, obie izby parlamentu i regiony.
Gdyby poprawki zostały wprowadzone, największe uprawnienia w państwie miałby premier, któremu przyznano by prawo rozwiązywania Izby Deputowanych oraz powoływania i odwoływania ministrów, co obecnie należy do kompetencji prezydenta. Nie byłoby już głosowania nad wotum zaufania dla nowego rządu, lecz tylko nad jego programem. Wraz z dymisją premiera kończyłaby się automatycznie kadencja Izby Deputowanych.
Kolejna zmiana w konstytucji to zmniejszenie liczby członków Izby Deputowanych (z 630 do 518) oraz obniżenie wymaganego wieku, by móc zasiadać w niższej izbie parlamentu (z 25 do 21 lat). Senatorów ma być 252 zamiast 315 i muszą mieć oni ukończonych 25 lat (obecnie - 40 lat).
Referendum jest ważnym politycznym testem dla centrolewicowej koalicji rządowej premiera Romano Prodiego, która nawołuje do głosowania na "nie" argumentując, że wprowadzenie zmian w życie pochłonęłoby wiele miliardów euro z budżetu. Ustawy o zmianie konstytucji broni natomiast centroprawicowa opozycja pod wodzą byłego premiera Silvio Berlusconiego, za rządów którego została przyjęta.