Włodzimierz Czarzasty o pedofilii w Kościele. "Wysadzę to w kosmos"

Film Sekielskich, film Sylwestra Latkowskiego - ja rozumiem, że pan jest wstrząśnięty tymi wszystkimi informacjami, które były ostatnio podawane przez dziennikarzy w związku z pedofilią. Ale zastanawiam się, dlaczego do dzisiaj tak szumnie zapowiadana komisja w roku ubiegłym nie powstała? Komisja do spraw walki z pedofilią. Czy dla polityków to już nie jest ważny temat? Żeby się tym zajmować. O tym mówili wszyscy. Od opozycji po rządzących w ubiegłym roku. A dzisiaj? Cisza. Proszę pana, ten temat jest bardzo ważny, bo dotyczy dzieci. Natomiast PiS to zablokował, bo to dotyczy mafii w klerze, która jest przesilna i która to konsekwentnie kryje. Bo tak naprawdę o to chodzi. Chodzi o to, żeby po prostu... Wie pan, no niech pan zobaczy. Pan minister Ziobro w styczniu tamtego roku wydał sugestie prokuratorom, żeby raczej się do tego nie dotykać. Prokuratura nie wchodzi do episkopatu, prokuratura nie wchodzi do poszczególnych kurii, nie zabezpiecza świadectw pedofilii wśród księży. Po prostu państwo rządzone przez PiS, nie chce się do tego dotykać, dlatego, że kler nawołuje do tego, żeby głosować na pana prezydenta Dudę i na PiS. W związku z tym kler dostaje dwie rzeczy. Dostaje kasę i dostaje mandat nietykalności. Ale wie pan co? To się kiedyś skończy. Jak będę miał jakikolwiek wpływ na władzę, naprawdę. Ja mam 60 lat. Ja już nie mam jakiś olbrzymich, wielkich planów. Ale jak będę miał jakikolwiek wpływ na władzę, to na pewno w tej sprawie - w sprawie kleru. W sprawie arogancji, w sprawie tego wszystkiego, co ten kler po prostu robi również dzieciom, wysadzę to w kosmos po prostu.