"Ma kłopoty z myśleniem". Dobitna reakcja Włodzimierza Cimoszewicza na słowa Andrzeja Dudy
- Wszyscy mamy nadzieję, że to szczepienie doprowadzi do zgaśnięcia pandemii koronawirusa. Niestety pytanie, czy będzie to tak do końca skuteczne, cały czas jest przed nami - powiedział prezydent Andrzej Duda we wtorek w Bratysławie. Prezydent zasugerował, że spadek zakażeń w Polsce może być spowodowany pogodą, a nie szczepieniem coraz większej liczby Polaków, bo - jak tłumaczył - rok temu szczepień nie było, a liczba zakażeń była taka jak teraz. Co na to były premier, europoseł Włodzimierz Cimoszewicz? - Pan Duda zapomina, że rok temu epidemia się dopiero rozwijała - była we wstępnej fazie, w związku z tym było mniej zachorowań niż w okresie późniejszym, kiedy się bardziej rozwinęła. Pan Duda łączy spadek zachorowań z temperaturą, to niech sobie pomyśli o Indiach i o Brazylii - może dojdzie do jakichś rozsądnych wniosków - komentował w programie "Tłit" Wirtualnej Polski. - Kolejna brednia wypowiedziana przez niego, wyraźnie ma kłopoty z myśleniem - podsumował.