Włochy. Panna młoda nagle wyszła z własnego wesela. Nie wahała się nawet przez moment
Do nietypowego zdarzenia doszło podczas obiadu weselnego we włoskim mieście Cassino. Panna młoda otrzymała wówczas telefon z informacją o możliwym przyspieszeniu terminu przyjęcia drugiej dawki szczepienia przeciwko COVID-19. Została zapytana, czy może przyjść od razu, na co zgodziła się bez wahania.
Jak podały lokalne media regionu Lacjum, w trakcie uroczystego obiadu z najbliższymi członkami rodziny panna młodej odebrała nieoczekiwany telefon. Miejscowy oddział służby zdrowia skontaktował się z nią w sprawie przyspieszonego terminu podania drugiej dawki szczepionki na koronawirusa.
- Przepraszam, muszę iść na szczepienie - powiedziała do swoich gości po tym, jak zapytano ją, czy może przyjechać od razu do punktu medycznego w pobliskiej miejscowości Piedimonte San Germano. W drodze na wykonanie szczepienia towarzyszył jej mąż.
ZOBACZ TEŻ: Odejść z klubu PiS będzie więcej? Tajemnicza zapowiedź Michała Wypija
Władze lokalnej służby zdrowia podziękowały pannie młodej
- To doświadczenie zapamiętam na całe życie - stwierdziła panna młoda.
O tej niezwykłej sytuacji dowiedział się m.in. szef wydziału służby zdrowia we władzach regionu Lacjum Alessio D’Amato, który w związku z tym postanowił złożyć specjalne oświadczenie. Dziękując pannie młodej, nazwał jej gest "godnym pochwały".
Włosi ostrożnie podeszli do zniesienia nakazu
We Włoszech w poniedziałek zniesiono nakaz zakrywania ust i nosa podczas pobytu na otwartej przestrzeni. Mimo wyraźnej poprawy sytuacji strach przed Deltą sprawił, że na ulicach włoskich miast nadal można zobaczyć osoby w maseczkach - zauważa PAP.
Źródło: PAP