ŚwiatWłochy nie wykluczają zbrojnej interwencji w Libii

Włochy nie wykluczają zbrojnej interwencji w Libii

Włochy czują się zagrożone sytuacją w ogarniętej wojną domową Libii i gotowe są do zbrojnej interwencji w ramach międzynarodowej operacji - oświadczył szef MSZ Paolo Gentiloni. Jego zdaniem powodem do alarmu jest ofensywa dżihadystów.

Włochy nie wykluczają zbrojnej interwencji w Libii
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | PASQUALE CLAUDIO MONTANA LAMPO

Największy niepokój - wyjaśnił Gentiloni - budzą informacje, że w kraju, oddalonym o 200 mil morskich od Włoch, są bojownicy tzw. Państwa Islamskiego. W ten sposób w wywiadzie telewizyjnym włoski minister odniósł się do doniesień o obecności dżihadystów w libijskim mieście Syrta.

- To alarmujące wiadomości - oświadczył Gentiloni w stacji SkyTg24. - Włochy są zagrożone - dodał. - Jeśli nie dojdzie do mediacji w sprawie Libii, trzeba pomyśleć wraz z Narodami Zjednoczonymi, by zrobić coś więcej - mówił szef włoskiej dyplomacji. Włochy - zadeklarował - "są gotowe walczyć" w ramach prawa międzynarodowego.

Paolo Gentiloni powiedział też, że fotomontaże przedstawiające flagę Państwa Islamskiego, która powiewa nad kopułą bazyliki Świętego Piotra, to "propagandowe szaleństwo". "Ale nie możemy tego lekceważyć, bo sytuacja jest poważna" - ocenił.

MSZ w Rzymie zaapelowało do Włochów, by nie udawali się do Libii, a tych nielicznych obywateli, którzy tam są, wezwał, aby natychmiast wyjechali.

Włoskie media przypominają, że podczas czwartkowego szczytu w Brukseli premier Matteo Renzi zwracał uwagę przywódców krajów UE na coraz poważniejszą sytuację w Libii i stwierdził, że podobnie jak konflikt na Ukrainie, także to, co tam się dzieje, jest problemem europejskim.

Z wybrzeży Libii, nazwanej przez ministra Gentiloniego "państwem upadłym", niemal każdego dnia odpływają w kierunku włoskich wybrzeży nielegalni imigranci z krajów Afryki. Chaos w Libii ułatwia ten exodus i działalność gangów przemytników ludzi - podkreśla się.

We Włoszech analitycy mówią o zagrożeniu, że wśród uchodźców mogą znajdować się potencjalni terroryści.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (83)