Włochy. Ksiądz upadł z hukiem w trakcie mszy
W jednym z włoskich kościołów doszło do zaskakującej sceny. Ksiądz, który niósł ogromnego cukierka, potknął się o swoją sutannę, a następnie runął z wielkim hukiem na schody prowadzące do ołtarza. Nagranie z tego wypadku szybko stało się hitem internetu.
Historię włoskiego księdza przytoczył polski portal lelum.pl. Podczas jednego z wielkanocnych nabożeństw doszło do niecodziennego wypadku. Wszystko przez jedną ze świątecznych tradycji obowiązujących we Włoszech, związanych z wielkimi, czekoladowymi jajkami.
Ksiądz upadł, aż huknęło
Nagranie przedstawiające niefortunny wypadek księdza, spacerującego z wielkim jajkiem owiniętym w ozdobny papier, szybko zdobyło popularność w sieci, rozbawiając internautów. Ksiądz nie tylko potknął się, ale i spowodował swoim upadkiem ogromny huk. W tle słychać nawet krzyk przerażonego i jednocześnie zaskoczonego kapłana.
Lelum.pl wskazuje na dyskusję, jaka pojawiła się wśród zaciekawionych internautów. Niektórzy z nich stwierdzili, że nie tylko samo jajko, ale i przewracający się ksiądz, jest elementem wielkanocnej tradycji we Włoszech. Wszystko dlatego, że upadek miał wyglądać bardzo "teatralnie". Okazuje się jednak, że nie do końca jest to prawdą.
Trwa ładowanie wpisu: tiktok
Ksiądz rzeczywiście przewrócił się w sposób całkowicie niezamierzony, zahaczając nogą o własną sutannę. Natomiast wielkie czekoladowe jajko jest już włoską tradycją. W wielu domach takie rarytasy rozdawane są dzieciom przed świątecznym posiłkiem. Ogromne jaja pakowane są w ozdobny papier, a w ich wnętrzach kryją się różne słodkości. Z tego rytuału korzysta wiele firm i fundacji, rozpowszechniając takie jajka, a następnie przeznaczając dochód na cele charytatywne.