Regulamin został wprowadzony na razie tylko na rok w lotnictwie wojskowym. Dotyczy on przede wszystkim molestowania seksulanego.
Zakazane są wszelkie jego przejawy. Według układającej regulamin porucznik Debory Corbi, w wojsku nie ma miejsca na powłóczyste spojrzenia czy aluzje. Dopuszczalne są natomiast flirty i głębsze przyjaźnie za zgodą obu stron, ale wyłącznie odmiennej płci. Nie wolno się z tym jednak obnosić: nie ma mowy, by dziewczyna i chłopak w mundurze trzymali się za ręce czy okazywali sobie czułość na terenie koszar.
Para, która zalegalizuje swój związek, po ślubie nie może pozostać w tym samym oddziale.
Jeśli regulamin zda egzamin w lotnictwie, przyjęty zostanie we wszystkich włoskich formacjach. (mk)