ŚwiatWłoch porwany na Filipinach

Włoch porwany na Filipinach

Włoch pracujący na rzecz organizacji pozarządowej został porwany na południu Filipin przez niezidentyfikowanych uzbrojonych mężczyzn - podały w Manili źródła rządowe.

09.11.2004 | aktual.: 09.11.2004 14:11

Andrea Cianferoni, kierujący jednym z projektów organizacji Movimondo, został uprowadzony w wiosce Delabayan w pobliżu miasta Kauswagan na wyspie Mindanao.

Pochodzący z Florencji Włoch zajmował się projektami budowy dróg i ośrodków zdrowia w prowincji Lanao del Norte, finansowanymi przez Unię Europejską.

Według przedstawiciela władz prowincji, Cianferoni odwiedził wioskę z dwoma filipińskimi kolegami. Gdy wracali do miasta, zostali zatrzymani przez czterech zamaskowanych mężczyzn. Porywacze uwolnili później dwóch Filipińczyków z poleceniem przekazania okupu w wysokości 300 tysięcy peso (5357 dolarów) za uwolnienie Cianferionego.

Rzecznik opozycyjnego Frontu Wyzwolenia Narodowego Moro, działającego na obszarze gdzie doszło do porwania, Eid Kabalu, wyraził obawy, że porwanie Włocha może stać się pretekstem do operacji przeciwko Frontowi. Poinformował równocześnie, że nakazano pościg za porywaczami.

W przeciwieństwie do katolickiej większości na przeważającym obszarze kraju, na południu Filipin dominują muzułmanie, domagający się od Manili autonomii bądź niepodległości islamskiej części kraju od reszty archipelagu. O powołanie na tych terenach islamskiego państwa od kilkudziesięciu lat walczą ugrupowania muzułmańskie na czele z umiarkowanym Frontem Wyzwolenia Narodowego Moro oraz znaną z porwań radykalną grupą Abu Sajefa.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)