Właściwie stosowana dieta wegetariańska może służyć zdrowiu
Jeśli dieta wegetariańska nie jest
prowadzona spontanicznie, ale w oparciu o podstawy naukowe, wtedy
warta jest propagowania - uważa Małgorzata Rogalska-Niedźwiedź z
warszawskiego Instytutu Żywności i Żywienia. W piątek obchodzony
jest Międzynarodowy Dzień Wegetarianizmu.
Zdaniem specjalistki, jednoczesne odrzucenie wszystkich produktów pochodzenia zwierzęcego może doprowadzić do niedoborów m.in.: białka i niezbędnych aminokwasów, których nasz organizm nie wytwarza, składników mineralnych, takich jak wapń czy żelazo, witaminy D oraz witamin z grupy B, a zwłaszcza witaminy B12.
Wegetarianizm odrzucający mięso, drób, ryby, jaja i mleko oraz przetwory mleczne może przynieść organizmowi więcej szkód niż pożytku - powiedziała Rogalska-Niedźwiedź.
Jak wyjaśniła, zrezygnowanie z mięsa i ryb może prowadzić do poważnych niedoborów żelaza i witaminy B12, co w konsekwencji może spowodować rozwój niedokrwistości anemii. Wiąże się również z niedoborami witaminy D.
Z kolei nie jedząc mleka, mlecznych napojów i serów pozbawiamy się głównego źródła wapnia. Zbyt mała zawartość wapnia i witaminy D w dietach ma niekorzystny wpływ na stan kości, zarówno u dzieci i młodzieży, jak i u osób dorosłych - podkreśla badaczka.
Dlatego, w jej ocenie, ścisłe diety wegetariańskie, które nie dostarczają organizmowi, w odpowiednich ilościach, wszystkich niezbędnych składników odżywczych, nie mogą być polecane dzieciom i młodzieży, u których nie zakończył się jeszcze ostateczny rozwój organizmu, kobietom w ciąży i karmiącym, a także osobom w wieku podeszłym, u których z racji wieku składniki odżywcze są gorzej przyswajane.
Zdaniem badaczki, istnieje jednak możliwość stosowania, zarówno przez dzieci, jak i dorosłych takich rodzajów wegetarianizmu, które dopuszczają spożywanie produktów innych niż roślinne. Są to: semiwegetarianizm (dopuszczający spożywanie ryb i drobiu, a nawet niewielkich ilości mięsa), laktowegetarianizm (dopuszczający spożywanie warzyw i owoców oraz mleka i jego przetworów) oraz laktoowowegetarianizm (rodzaj laktowegetarianizmu dopuszczający dodatkowo spożywanie jaj).
Jak podkreśla Rogalska-Niedźwiedź, diety wegetariańskie mają także pozytywny wpływ na organizm. Zwiększenie spożywania warzyw i owoców powoduje wzrost w organizmie ilości błonnika odpowiedzialnego za dobre trawienie, czy witaminy C i innych składników, takich jak flawonoidy, tokoferole, czy karotenoidy, które zapobiegają nie tylko chorobom nowotworowym i chorobom układu krążenia, ale także zwiększają odporność organizmu na infekcje - wyjaśniła badaczka.
Zaletą diety wegetariańskiej jest także mała zawartość soli kuchennej. Nadmiar soli obecny w diecie większości Polaków może prowadzić m.in. do nadciśnienia. Dieta wegetariańska zawiera także dużo magnezu, potasu, a również potrzebnych nam nienasyconych kwasów tłuszczowych - co ma korzystny wpływ na układ krążenia i pomaga walczyć z chorobą niedokrwienną serca. Dużą zawartość błonnika może sprzyjać odchudzaniu - uważa badaczka.
Wegetarianizm, który jest zarazem określonym sposobem życia, to nie tylko rezygnacja z mięsa, ale często także z picia alkoholu i palenia tytoniu oraz prowadzenie aktywnego trybu życia. W konsekwencji urozmaicona dieta, o dużej zawartości owoców i warzyw, orzechów a także produktów zbożowych z pełnego przemiału, uzupełniona mlekiem, mlecznymi napojami i serami, a także rybami i niewielkimi ilościami jaj i mięsa pozwoli na utrzymanie dobrego stanu zdrowia i będzie opóźniała procesy starzenia organizmu. Taka dieta łącznie z odpowiednim stylem życia może sprzyjać zdrowiu, młodości i urodzie.
Międzynarodowy Dzień Wegetarianizmu obchodzi się 1 października w dniu urodzin hinduskiego polityka i filozofa, Mahatmy Gandhiego, znanego z głoszenia zasady nieużywania przemocy.
Słowo wegetarianizm wywodzi się z łacińskiego vegetabilis i znaczy "roślinny". Najradykalniejszą formą wegetarianizmu jest weganizm. W diecie tej można spożywać tylko warzywa i owoce.