ŚwiatWłaściciel barku z papierosami zaczyna protest głodowy

Właściciel barku z papierosami zaczyna protest głodowy

Właściciel barku z artykułami tytoniowymi w zachodniej Francji, który odmówił zastosowania się do obowiązującego zakazu palenia w barach i restauracjach i został spisany przez policję, ogłosił, że zamyka swój lokal i rozpoczyna protest głodowy.

14.01.2008 | aktual.: 14.01.2008 22:33

50-letni Joel Lailler - właściciel baru "L`Escale" w Dresny, wiosce z 800 mieszkańcami - zaprotestował przeciwko przyjęciu nowych przepisów przez obiekty handlowe w niewielkich miejscowościach.

Joela Laillera, byłego palacza, spisanie go za niepodporządkowanie się nowym przepisom skłoniło do rozpoczęcia głodówki. Prowadzi ją w starym Citroenie 2 CV.

To nie samochód, to sposób życia, który chcemy zachować w naszej miejscowości - podkreśla. Nie jest w tym osamotniony. Popierają go liczni mieszkańcy.

Wprowadzony od 1 stycznia tego roku zakaz palenia we wszystkich miejscach publicznych we Francji generalnie jest przestrzegany, liczni właściciele sklepów i barków tytoniowych sprzeciwiają się jednak zakazowi i ślą do władz petycje.

Imają się też innych sposobów. Pewien właściciel baru w zachodniej Francji zdecydował się na wystawienie czujek na rogu ulicy, by ostrzegać klientów przed przybywającą na kontrolę policją.

Zakazując palenia w miejscach publicznych, Francja dołączyła do innych państw europejskich, które zrobiły to wcześniej: Irlandii, Włoch, Wielkiej Brytanii, Szwecji i Finlandii.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)