Władze zignorowały wiadomość o przerwaniu wałów w Nowym Orleanie
Federalna agencja ds. walki z
kataklizmami (FEMA) z jej szefem na czele zignorowała wiadomość o
przerwaniu wałów przeciwpowodziowych w Nowym Orleanie w czasie
sierpniowego ataku huraganu Katrina - zeznał jej ówczesny
pracownik w tym mieście.
Marty Bahamonte, który powiedział o tym mieszanej komisji Kongresu, badającej kulisy nieprzygotowania władz na atak Katriny, zeznał, że o przerwaniu wałów zawiadomił centralę FEMA w poniedziałek 29 sierpnia rano, ale agencja zareagowała na to dopiero po 16 godzinach, następnego dnia.
Prezydent George Bush i minister bezpieczeństwa kraju Michael Chertoff - któremu podlegała FEMA - powiedzieli, że zawiadomiono ich o przerwaniu wałów we wtorek 30 sierpnia.
W wyniku powodzi w Nowym Orleanie zginęło prawie tysiąc osób, m.in. wskutek spóźnionej akcji ratunkowej. Szef FEMA Michael Brown, który - jak się okazało - nie miał kwalifikacji na to stanowisko, podał się do dymisji, powszechnie krytykowany za nieudolność i niekompetencję.
Tomasz Zalewski