Władimir Żyrinowski nie żyje. Poplecznik Putina miał 75 lat

Zmarł Władimir Żyrinowski, lider nacjonalistycznej Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji - przekazał przewodniczący Dumy Państwowej Wiaczesław Wołodin. Przekazał też, że Żyrinowski zmarł po długiej, ciężkiej chorobie.

75-letni Żyrinowski był znany z prowokacyjnych i antyzachodnich wystąpień, które przez ponad trzy dekady zapewniały mu popularność w Rosji - wskazuje Reuters.

Niewykluczone, że w prokremlowskiej LDPR zastąpi go Andriej Ługowoj.

Pod koniec marca świat obiegły informacje dotyczące stanu zdrowia wpływowej osoby w Rosji - bliskiego poplecznika Putina, Władimira Żyrinowskiego.

Pojawiły się wówczas doniesienia, że lider prawicowej partii LDPR "wydaje się być bliski śmierci" - pisał na Twitterze dziennikarz niezależnego portalu "Meduza", Kevin Rothrock.

Rothrock stwierdził m.in, że "długoletni rosyjski książę prawicowych klaunów wydaje się być bliski śmierci. Lekarze twierdzą, że jest teraz we wstrząsie septycznym".

Rosyjska państwowa agencja informacyjna TASS zaprzeczała jednak doniesieniom o pogorszeniu się stanu zdrowia Żyrinowskiego.

Na początku lutego rosyjskie media donosiły, że Żyrinowski w ciężkim stanie trafił do szpitala z powodu COVID-19.

Kilka agencji informacyjnych w Rosji 9 lutego cytowało źródła związane z rosyjskim parlamentem i partią LDPR, według których płuca 75-letniego polityka doznały "poważnego" uszkodzenia.

Artykuł aktualizowany.