Władimir Putin oskarża Polskę. Wiceminister spraw zagranicznych: prawda w oczy kole
- Prawda może budzić frustracje - tak wiceminister spraw zagranicznych skomentował zachowanie rosyjskiej dyplomacji wobec Polski. Zdaniem Marcina Przydacza Rosja "powinna powściągnąć język".
- Władimir Putin próbuje wywołać nową dyskusję na temat przyczyn wybuchu II wojny światowej i zrzucić ze swojego kraju odpowiedzialność - tak uderzającą w Polskę wypowiedź prezydenta Rosji skomentował wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz.
W TVP Info zaznaczył, że "wygrywamy to starcie na poziomie serc i rozumów". Jego zdaniem reakcja premiera Mateusza Morawieckiego w sprawie jest "absolutnie adekwatna". Zaznaczył, że choć prezydent Andrzej Duda nie zabrał głosu, to oświadczenie szefa rządu było konsultowane z Kancelarią Prezydenta.
"Pani ambasador, czy naprawdę uważa pani, że o historii wie pani cokolwiek więcej, niż o dyplomacji?"- zapytała Georgette Mosbacher ambasada Rosji w Polsce. Zdaniem Przydacza "te słowa świadczą o ich autorze".
Prawda może w oczy koleć i budzić frustracje. Rosyjscy dyplomaci powinni powściągnąć język - podkreślił. I zaznaczył: - Nie zgadzamy się na fałszowanie historii, oczekujemy, że Rosja wycofa się z kłamliwych twierdzeń.
- Rosyjskie MSZ rozpętało wojnę niemalże ze wszystkimi państwami. To pokazuje wewnętrzny niepokój po ich stronie - dodał Przydacz.
Źródło: TVP Info
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl