Wkrótce polsko-irackie wykopaliska w Babilonie
Najpóźniej na początku przyszłego
tygodnia w starożytnym Babilonie, kilkadziesiąt kilometrów na
południe od Bagdadu, ruszą wykopaliska prowadzone wspólnie przez
polskich i irackich archeologów.
21.10.2003 18:30
Prace prowadzone będą na terenie bazy wojskowej znanej jako Obóz Babilon, gdzie - w cieniu pałacu Saddama Husajna oraz ruin i rekonstrukcji starożytnego Babilonu - mieści się polskie dowództwo międzynarodowej dywizji kontrolującej strefę środkowo-południową. Archeolodzy będą korzystać z pomocy wojska, m.in. plutonu topograficznego.
Szefem wyprawy jest dr hab. Rafał Koliński z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. Liczy, że misja potrwa wiele lat. "Babilon to jedno z najbardziej znaczących w świecie stanowisk archeologicznych" - powiedział archeolog arabista Andrzej Leligdowicz z misji.
Koliński i Leligdowicz od kilku dni są w Iraku, przygotowując prace archeologiczne. Dostali już pozwolenie na wykopaliska z irackiego ministerstwa kultury. Na miejsce dojedzie jeszcze pięcioosobowa ekipa z Polski i pięciu badaczy irackich. Najpóźniej w poniedziałek rozpoczną się prace w Babilonie.
Archeologowie będą prowadzić poszukiwania w dwóch miejscach: tzw. pałacu centralnym i przy ulicy procesyjnej.
Pałac centralny to budowla położona na północ od rekonstrukcji pałacu Nabuchodonozora II z czasów saddamowskich. Pałac centralny był używany przez kilkaset lat, aż po tzw. okres perski (najazd Persów w VI w. p.n.e.).
Drugim miejscem wykopalisk mają być zamożne domy mieszkalne położone przy ulicy procesyjnej w Babilonie. Naukowcy liczą na osobiste archiwa mieszkańców, zabytki będące świadectwem tego, jak żyli i czym się trudnili.
"Tutaj będziemy się zajmowali wcześniejszym okresem, sprzed 26 wieków, ale naszą ambicją jest kopanie do wcześniejszej epoki, do drugiego tysiąclecia przed naszą erą, być może nawet, przy odrobinie szczęścia, do Babilonu króla Hammurabiego" - powiedział Koliński.