Wk. Brytania: kierowcy szpiegowani satelitarnie
Być może już wkrótce kierowcy w Wielkiej Brytanii będą monitorowani przez satelitę i będą musieli dodatkowo płacić za używanie zatłoczonych dróg. Plan wykorzystania satelit w rozwiązywaniu problemów transportowych Wielkiej Brytanii złożyła rządowa komisja zintegrowanego transportu.
24.02.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Autorem projektu jest profesor David Begg przewodniczący komisji, który opracował plan wyposażenia samochodów w odpowiednik lotniczej czarnej skrzynki. Umożliwią one między innymi śledzenie samochodów poprzez satelitarny system GPS. Rozwinięciem tego pomysłu jest zmniejszenie akcyzy na paliwa oraz rocznej opłaty rejestracyjnej i zastąpienie tych opłat podatkiem od używania dróg.
Użytkowanie dróg w ten sposób może zostać zróżnicowane - najdroższym byłoby korzystanie z dróg na obszarze zamieszkanych a najtańsze przez "niedzielnych" kierowców na obszarza wiejskim. W ten sposób moglibyśmy podwoić liczbę ludzi korzystających z transportu publicznego, co byłoby ekwiwalentem pięcioletniego wzrostu ruchu ulicznego. Ponadto budowa dróg kosztuje coraz więcej. Potrzebujemy takich opłat aby zredukować korki na drogach - uważa profesor Begg.
Jednym z haseł wyborczych w 1997 roku ekipy Johna Blaira była walka z nadmiernym ruchem drogowym. Jednak liczne protesty znacznie ostudziły entuzjazm rządu do wielu projektów, nawet takich jak wytyczenie specjalnego pasa tylko dla autobusów na drodze z lotniska Heathrow do centrum Londynu. (ajg)