Wjechali w matkę z córką, kobieta zginęła. Stan 5-latki poprawia się
Samochód pod Wieliczką wjechał w matkę z córką na rowerze. 40-latka zginęła na miejscu, a 5-latka trafiła do szpitala. Jej stan poprawia się. Dwaj mężczyźni, którzy jechali autem, uciekli z miejsca zdarzenia. Byli pijani.
W niedzielę w Bilczycach pod Wieliczką doszło do tragicznego wypadku. Samochód wjechał w 40-latkę na rowerze, która przewoziła swoją 5-letnią córkę.
Kobieta zginęła na miejscu. Z kolei dziecko w ciężkim stanie trafiło do szpitala. Jak podaje TVN24, jej stan się poprawia. Wybudziła się ze śpiączki, a rokowania są dobre.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zatrzymanie żołnierzy. "Chłopy z żandarmerii się ich bali?"
Uciekli i zostawili kolegę
Według wstępnych ustaleń, samochód, którym jechało trzech mężczyzn, na łuku drogi zjechał na przeciwległy pas jezdni, wjeżdżając w kobietę. Audi następnie rozbiło się na drzewie. Do szpitala trafił jeden z pasażerów - 36-latek.
Pozostali dwaj mężczyźni przed przyjazdem służb oddalili się z miejsca wypadku. Nikomu nie udzielili pomocy. Szybko jednak ich zatrzymano. 52-latek ukrywał się w Gdowie, a jego kolega na terenie gminy Biskupice.
Zatrzymani zostali przebadani i okazało się, że są pijani. Policja ustala, który z mężczyzn kierował samochodem i doprowadził do tragedii.
Czytaj więcej: