Czwórka młodych Ukraińców wylądowała w stawie. Wiadomo dlaczego

Niecodzienny wypadek w powiecie gostyńskim w województwie wielkopolskim. Opel, którym jechała czwórka obywateli Ukrainy, staranował płot i wjechał do stawu. Powodem była nadmierna prędkość.

Wjechał oplem do stawu. Wysoka kara dla Ukraińca. Fot. OSP JOT Krobia
Wjechał oplem do stawu. Wysoka kara dla Ukraińca. Fot. OSP JOT Krobia
Źródło zdjęć: © Facebook
Paulina Ciesielska

Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 9 września, w Krobi w powiecie gostyńskim. Jak poinformowali strażacy-ochotnicy z OSP JOT Krobia, około godziny 19:45 na stanowisko kierowania dotarło zgłoszenie o samochodzie osobowym, który wjechał do stawu przy ulicy Miejsko-Góreckiej. Na miejsce skierowane zostały dwie jednostki OSP oraz policja.

Zadaniem strażaków było m.in. zabezpieczenie miejsca zdarzenia i wyciągnięcie pojazdu z wody. Akcja ratunkowa trwała 1,5 godziny.

Jak wstępnie ustalono, opel vectra, którą podróżowała czwórka młodych obywateli Ukrainy, wypadł z drogi, staranował ogrodzenie i wylądował na skarpie w akwenie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- 19-letni obywatel Ukrainy, kierując oplem, podczas skrętu w lewo stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do stawu. Powodem zdarzenia było niedostosowanie prędkości do warunków atmosferycznych. W pojeździe podróżowało trzech pasażerów. Nikt nie odniósł obrażeń - potwierdza w rozmowie z lokalnym serwisem Halo Gostyń podkom. Monika Curyk, rzeczniczka prasowa KPP w Gostyniu.

Jak podaje portal, badanie alkomatem wykazało, ze 19-latek był trzeźwy. Policjanci ukarali kierowcę mandatem w wysokości 4 tys. zł i 10 punktami karnymi.

Czytaj także:

Źródło: Halo Gostyń, OSP JOT Korbia

Źródło artykułu:WP Wiadomości
ukrainapolicjastaw
Wybrane dla Ciebie