"Wizyta redemptorystów nie ma związku z Radiem Maryja"

Polska Agencja Prasowa dowiedziała się, że 28 września rozpocznie się wizytacja w polskiej prowincji redemptorystów. Jak poinformowały źródła kościelne w Rzymie, do Polski przyjadą na dwa miesiące dwaj zakonnicy z zarządu zgromadzenia - najbliżsi współpracownicy przełożonego generalnego ojca Josepha Tobina.

Jak wyjaśniał ks. Witold Kawecki, jest to rutynowa wizyta, ustalona przed kilku laty, a program pobytu przewiduje również zapoznanie się z rozgłośnią Radia Maryja, jednak nie jest to żadna specjalna inspekcja i "nie należy spodziewać się żadnych sensacji".

Pod koniec przyszłego tygodnia Radni Generalni ojcowie Enrique López i Juventius Andrade przeprowadzą wizytację współbraci Prowincji Warszawskiej. W zakończeniu wizytacji weźmie udział przełożony generalny zakonu o. Joseph Tobin.

Pod koniec sierpnia metropolita krakowski kardynał Stanisław Dziwisz zwracając się do biskupów powiedział, że jedność jest racją stanu Kościoła, a Radio Maryja jej nie buduje lecz - przeciwnie - jest elementem rozgrywek politycznych i społecznych, wywołuje problemy narodowościowe. Opowiedział się za zmianą zarządów Radia Maryja i Telewizji Trwam. Prowincjał polskich redemptorystów o. Zdzisław Klafka oświadczył, że nie skomentuje wypowiedzi kard. Dziwisza. Także generał zakonu powiedział, że nie jest stroną w tej sprawie i nie zabierze głosu.

Jednak według nieoficjalnych źródeł kościelnych, zakon redemptorystów nie uważa sprawy o. Tadeusza Rydzyka i Radia Maryja za zamkniętą, a zarząd generalny zgromadzenia w Rzymie może podjąć decyzję, dotyczącą rozgłośni i jej kierownictwa.

Jako możliwy nieoficjalnie podaje się także scenariusz zakładający wystosowanie przez Episkopat prośby o interwencję do watykańskiej kongregacji do spraw zakonów, która jako zwierzchnik wszystkich zakonników na świecie może wydać polecenie w sprawie o. Rydzyka lub samego radia.

W marcu zeszłego roku Stolica Apostolska w liście do polskich biskupów zwróciła się, "aby zgodnym działaniem przezwyciężali aktualne trudności spowodowane przez niektóre transmisje i stanowiska zajmowane przez Radio Maryja, które nie uwzględniają w wystarczającym stopniu słusznej autonomii sfery politycznej".