Świat"Wizyta papieża przeczy tezie o sekularyzacji Ameryki"

"Wizyta papieża przeczy tezie o sekularyzacji Ameryki"

Wybitny konserwatywny intelektualista
katolicki związany z American Enterprise Institute, Michael Novak
uważa, że wizyta papieża Benedykta XVI w USA potwierdza głęboką
religijność Amerykanów, podważając tezę o sekularyzacji Ameryki.

"Wizyta papieża przeczy tezie o sekularyzacji Ameryki"
Źródło zdjęć: © AFP

Galeria

[

]( http://wiadomosci.wp.pl/wizyta-benedykta-xvi-w-usa-6038684078408321g )[

]( http://wiadomosci.wp.pl/wizyta-benedykta-xvi-w-usa-6038684078408321g )
Wizyta Benedykta XVI w USA

Stany Zjednoczone są prawdopodobnie najbardziej religijne w świecie krajów wysoko rozwiniętych, znacznie bardziej niż Europa Zachodnia. Papież mógł zobaczyć prawdziwą pobożność i poczucie sacrum Amerykanów, zwłaszcza w czasie czwartkowej mszy na stadionie w Waszyngtonie. Może to zaskakiwać opinię w Europie i na innych kontynentach, gdzie postrzega się Amerykę poprzez jej filmy, przesycone przemocą i seksem - powiedział Novak, laureat prestiżowej Nagrody Templetona w dziedzinie myśli religijnej w 1994 r.

Zwrócił też uwagę na wspólnotę światopoglądu papieża i prezydenta USA George'a W. Busha. To było niemal święto miłości. Bush cytował św. Augustyna, a Benedykt - pierwszego prezydenta Waszyngtona. Bush i papież najwyraźniej bardzo się lubią - powiedział.

Zdaniem Novaka, "teza o sekularyzacji (Ameryki) jest martwa".

Religia w USA jest prawdopodobnie silniejsza niż kiedykolwiek. To prawda, że liberalna moralność propagowana w filmach się rozprzestrzeniła, ale jednocześnie coś dzieje się pod tą powierzchnią. 46 tysięcy ludzi zgromadzonych na spotkaniu z papieżem - to nie zgadza się z teorią powszechnej sekularyzacji - podkreślił.

Zauważył też, że papież chwalił Amerykanów za ich wiarę w Boga. Obserwuje się teraz w Europie raczej tendencję do potępiania Ameryki i ostrzegania przed nią. Benedykt XVI mówił wiele o naszej pobożności, powadze i wielkoduszności. My jesteśmy raczej przyzwyczajeni, że Europejczycy nas krytykują za wszystko, co tylko można sobie wyobrazić. To niezwykłe być przez nich chwalonym, i to w inteligentny sposób - powiedział.

Novak dodał też, że był zaskoczony, że Benedykt XVI aż trzy razy poruszył sprawę skandalu z molestowaniem nieletnich przez księży w USA.

To, co papież powiedział na ten temat, bardzo dobrze spełniło swoją rolę zwłaszcza na mszy na stadionie, bo zaczęło się jako swego rodzaju wyznanie grzechów. Przed mszą trzeba się wyspowiadać z grzechów. To był największy wstyd katolickiego kościoła w Ameryce - powiedział.

Podsumowując dotychczasowy pobyt papieża w USA Novak wyraził opinię, że jego intencją jest przede wszystkim wzmocnienie Kościoła amerykańskiego, który potrzebuje tego po kryzysie z pedofilią wśród księży.

Głównym celem Benedykta XVI jest, jak dotąd, odnowić i pokrzepić Kościół w USA. Powiedział, że jesteśmy teraz drugim lub trzecim największym kościołem katolickim na świecie. Papież jest bardziej kimś, kto wspiera to, co dobre, niż kimś, kto grozi palcem temu, co złe. To jego styl. Psychologicznie to bardziej pomocne w Ameryce - powiedział Novak.

Tomasz Zalewski

Źródło artykułu:PAP
papieżusawizyta
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)