Wizyta Kate i Williama z dziećmi w obiektywie brytyjskich mediów
William i Kate w poniedziałek rozpoczęli trzydniową wizytę w Polsce. Towarzyszą im dzieci: 4-letni książę George i 2-letnia księżniczka Charlotte. Wizyta jest szeroko komentowana nie tylko na łamach polskich mediów, ale także brytyjskich. Oto, co napisały media zagraniczne.
18.07.2017 | aktual.: 18.07.2017 09:52
Brytyjska para skomentowała swój pierwszy dzień na oficjalnym profilu Kensington Palace na Twitterze. - Co za wspaniały dzień w Warszawie i świetny początek wizyty królewskiej w Polsce - napisali Kate i William podkreślając, że nie mogą już doczekać się jutrzejszego spotkania z mieszkańcami Gdańska.
"The Times" na swojej stronie podkreśla, że nie zabrakło dyplomatycznych koszmarów, do jakich para książęca zaliczyć może humory starszej latorośli. Brytyjski dziennik "The Times" wskazuje na moment powitania brytyjskiej pary książęcej w Warszawie. Niespełna czteroletni książę George nie chciał początkowo wyjść z samolotu i wszyscy widzieli, że musiał namawiać go do tego tata, książę William. To nie koniec dąsów, bowiem książę George podczas powitania na czerwonym dywanie wyraźnie demonstrował, że wolałby być w innym miejscu - zwraca uwagę brytyjska prasa. "George nie chciał rozmawiać z polską delegacją, która witała jego rodzinę na lotnisku, stał z naburmuszoną miną, przebierał nogami i pokazywał, jak bardzo się nudzi" - pisze gazeta.
Z kolei "Daily Express" podkreśla, że księżna Kate i książę William zostali gorąco powitani nie tylko przez polską delegację i parę prezydencką, ale także przez mieszkańców Warszawy, którzy tłumnie czekali na królewską parę wszędzie tam, gdzie się pojawiali. "Ludzie krzyczeli z zachwytu" - komentuje dziennik.
Brytyjska gazeta przytacza cytaty polskich fanów brytyjskiej monarchii. - Mówiliśmy jej, że jest piękna i doskonała, ale powiedziała, że to nieprawda - to tylko makijaż - mówiła jedna z Polek, która znalazła się blisko księżnej Kate. Gazeta zwraca także uwagę, że nawet książę William pozował do selfie z czekającymi na niego na ulicach Warszawy Polakami. Komentując przylot królewskiej pary dziennik zauważa, że to mała Charlotte skradła całe show królewskiej parze zachwycając tłumy uroczą, czerwoną sukienką, podczas gdy jej brat wyglądał na niechętnego wizycie i oficjalnym powitaniom.
"Księżna Cambridge żartowała, że chce trzeciego dziecka z Williamem" - obwieszcza Daily Mail zwracając uwagę na słowa, jakie padły z ust księżnej Kate, która stwierdziła po otrzymaniu prezentu dla niemowlaka, że będą musieli mieć z Williamem więcej dzieci. Prezent - zabawka uspokajająca dla niemowlaka - został wręczony podczas spotkania z młodymi przedsiębiorcami. Kate podziękowała, odwróciła się do męża i śmiejąc się stwierdziła: "Po prostu musimy mieć więcej niemowląt" - opisuje dziennik. Daily Mail uznało za wyjątkowo twarzową wieczorową sukienkę polskiej projektantki Gosi Baczyńskiej, którą księżna Kate założyła na przyjęcie urodzinowe królowej, które odbywało się w ogrodzie. Podkreślono, że suknię z podobnym dekoltem Kate miała już na sobie podczas niedawnego bankietu dla króla i królowej Hiszpanii w pałacu Buckingham.
"The Mirror" uważa, że podczas powitania na lotnisku w Warszawie to królewskie dzieci skradły całe show swoim rodzicom, bowiem zarówno mała księżniczka Charlotte, którą niosła jej mama księżna Kate, jak i jej starszy brat książę George, który trzymał za rękę swojego tatę, księcia Williama, budzili największe zainteresowanie polskich mediów i publiczności. Gazeta zwraca uwagę, że William i Kate bardzo chronią wizerunek swoich dzieci i pozwalają je fotografować tylko w ściśle kontrolowanych i wybranych sytuacjach. Ostatnio widziano ich publicznie na oficjalnych urodzinach królowej - było to przed miesiącem, dlatego ich obecność budzi tak duże zainteresowanie. Jak zauważa gazeta, podczas zaplanowanej na 5 dni wizyty w Polsce i Niemczech dzieci będą z dala od obiektywów i kamer, bowiem ich obecność przewidziana jest tylko czterokrotnie - podczas lądowań i odlotów pary książęcej. Pozostały czas dzieci spędzą ze swoją hiszpańską nianią, podczas gdy ich rodzice będą realizować napięty plan spotkań i wizyt w kolejnych miejscach.
Drugi dzień wizyty William i Kate spędzą w Gdańsku. Wizyta pary książęcej zakończy się w środę prywatnym spotkaniem w Belwederze z parą prezydencką. Następnie królewska rodzina uda się do Berlina.