Witold Waszczykowski: Rosja wygrywa kwestię tarczy antyrakietowej
Rosja wygrywa kwestię tarczy antyrakietowej - ocenia były wiceszef MSZ Witold Waszczykowski. Poseł PiS mówił w radiowej Trójce, że świadczy o tym między innymi ostatnia decyzja USA dotycząca porzucenia planów czwartego etapu budowy tarczy w Polsce.
Waszyngton zakomunikował Polsce, że robi to w związku z większymi potrzebami obronnymi w Azji po wzroście zagrożenia ze strony Korei Północnej. Według Waszczykowskiego to duży cios w polskie bezpieczeństwo, bo zabraknie u nas elementu broniącego terytorium USA. Takiej instalacji Amerykanie by na pewno bronili w obliczu potencjalnego konfliktu.
Witold Waszczykowski przypomniał, że już rok temu Barack Obama obiecywał Rosji większą elastyczność we wzajemnych stosunkach. Dziś Moskwa kontynuuje swoje działania na rzecz likwidacji pomysłu na tarczę i robi to bardzo konsekwentnie - dodaje były wiceszef MSZ.
Po ogłoszeniu decyzji USA o ograniczeniu planów budowy tarczy w Polsce, polski MSZ oświadczył, że decyzje Waszyngtonu są "zgodne z polsko-amerykańskimi porozumieniami o współpracy w obronie przeciwrakietowej". Ministerstwo w komunikacie przekonywało, że "rząd Donalda Tuska realistycznie oceniał, że realizacja kolejnych faz będzie warunkowana zmieniającą się sytuacją bezpieczeństwa międzynarodowego".
Prezydent: tarcza USA tylko uzupełnieniem
Prezydent Bronisław Komorowski podkreślił, że system amerykańskiej tarczy antyrakietowej będzie tylko uzupełnieniem dla naszego.
Pytany w sejmie o niedawną decyzję USA o porzuceniu planów czwartego etapu rozbudowy tarczy w Polsce, Komorowski powiedział, że dla nas najważniejszy jest natowski system obrony przeciwrakietowej. Amerykańska tarcza ma być cząstką tego systemu - zauważył.
Prezydent zaznaczył, że Polska planuje własny system obrony przeciwrakietowej i przeciwlotniczej. Przypomniał, że to jego inicjatywa wynikająca z przekonania, że bardziej musimy zadbać o obronę własnego terytorium niż o możliwości ekspedycyjne.
Polska buduje własne siły odstraszania
Polska będzie budowała swoje siły odstraszania - oświadczył Radosław Sikorski. Minister spraw zagranicznych zapowiedział w sejmowym expose, że w ciągu 10 lat nasz kraj wyda 140 miliardów złotych na modernizację armii.
Sikorski mówił, że nasze bezpieczeństwo w znaczącym stopniu zależy od nas. Nie możemy liczyć tylko na sojuszników.
Szef polskiego MSZ podkreślił jednak, że NATO pozostanie dla nas zewnętrznym gwarantem bezpieczeństwa. Dodał, że Polska będzie chciała utrzymania artykułu 5. Traktatu Północnoatlantyckiego - przewidującego wspólną obronę w razie ataku na członka Sojuszu.
Minister przypomniał też, że Polacy do końca przyszłego roku zakończą misję ISAF w Afganistanie.