Witold Waszczykowski przestraszył się Jarosława Kaczyńskiego? Wymiana kadr przyspiesza
Podobnie jak rok temu, tak i teraz na kongresie PiS Jarosław Kaczyński skarcił Witolda Waszczykowskiego za zbyt powolną wymianę kadr. Szef MSZ chyba się przejął, bo weryfikacja i wymiana kadr ma przyspieszyć. W dodatku dotknie nie tylko ambasadorów, ale cały korpus służby zagranicznej. "Młodzi i wykształceni zamiast TW" - pisze "Gazeta Polska Codziennie".
"Złogów jest tam u pana dużo i trzeba to zmieniać" - powiedział Jarosław Kaczyński do Witolda Waszczykowskiego na kongresie PiS w Przysysze. Podobne słowa krytyki padły pod adresem szefa MSZ już rok temu, na pierwszej części kongresu. W Wirtualnej Polsce relacjonowaliśmy postęp prac nad ustawą o weryfikacji kadr i pisaliśmy skąd wynika opóźnienie w jej przyjęciu. Choć wina leży po stronie posłów, Witold Waszczykowski chyba uznał, że trzeciego ostrzeżenia od prezesa może nie być i postanowił przyspieszyć prace.
Trzy sprawy Jarosława Kaczyńskiego
Projektem zajęła się sejmowa komisja. Dekomunizacja i weryfikacja kadr obejmie jednak nie tylko stanowiska kierownicze, ale cały korpus służby - informuje "Gazeta Polska Codziennie". - Minęło 27 lat od zmian ustrojowych. A ta stajnia Augiasza nie została oczyszczona - przekonuje poseł PiS Andrzej Matusiewicz. "GPC" dodaje: "Ludzi z totalitarną przeszłością mają zastąpić osoby młode i wykształcone".
W tym kontekście zapewne wróci sprawa ambasadora RP w Berlinie, prywatnie męża prezes TK, Andrzeja Przyłębskiego. Dyplomata jest oskarżany o współpracę z tajnymi służbami PRL i donoszenie na kolegów pod pseudonimem TW "Wolfgang". IPN wciąż analizuje jego oświadczenie lustracyjne, a politycy PiS stoją z nim murem.