Witamina D ratunkiem przed chorobą Parkinsona
Przełomowe odkrycie, które może odmienić życie osób zagrożonych chorobą Parkinsona. Naukowcy w Finlandii zbadali wpływ witaminy D na zdrowie i okazało się, że jej niedobór znacznie podwyższa ryzyko zachorowania na chorobę Parkinsona.
14.07.2010 | aktual.: 14.07.2010 11:52
Fińscy naukowcy zbadali poziom witaminy D we krwi 3 tys. osób, po czym obserwowali je przez 30 lat. Odkryli, że u osób o najniższym poziomie witaminy D we krwi ryzyko choroby Parkinsona było trzykrotnie wyższe niż w przypadku osób mających jej najwięcej - informuje pismo "Archives of Neurology".
Choroba Parkinsona to postępujące schorzenie ośrodkowego układu nerwowego. W mózgu chorego zanikają komórki nerwowe, które produkują dopaminę. Uczestniczy ona w procesie przesyłania przez mózg informacji odpowiadającej za prawidłową pracę mięśni. Do tej pory nie udało się odkryć przyczyn występowania choroby. Prawdopodobnie winę ponoszą czynniki genetyczne.
Objawy choroby pojawiają się powoli. Chory może żyć, nie zauważając objawów nawet przez kilka lat. Kliniczne objawy pojawiają się dopiero, gdy dojdzie do obumarcia ok. 80% komórek wytwarzających dopaminę. Objawy choroby to spowolnienie ruchowe, zwiększone napięcie mięśni, zaburzenia postawy i równowagi. Pojawiają się trudności z wykonywaniem precyzyjnych ruchów, czasem specyficzny rodzaj drżenia palców, zaburzenia chodu, cicha mowa, brak mimiki twarzy.
Witamina D znana jest głównie ze swojej roli w przyswajaniu wapnia i tworzeniu kości. Nowe badania wskazują także na jej znaczenie dla układu odpornościowego. Prawdopodobnie zapobiega również niszczeniu komórek nerwowych, jakie występuje podczas choroby Parkinsona.
Większość tej witaminy powstaje w wystawionej na działanie światła słonecznego skórze, część pochodzi z pokarmu. Dlatego ważnym elementem naszej diety powinny być tłuste ryby, mleko i produkty zbożowe. Dzięki promieniom słonecznym witamina D wchłania się do naszego organizmu. Jednak zbyt długie wystawianie ciała na działanie promieni słonecznych jest szkodliwe. Nie wiadomo natomiast, jaki poziom jest najlepszy dla mózgu. Zbyt duże dawki tej witaminy mogą być szkodliwe.