PolskaWiosenne atrakcje stolicy

Wiosenne atrakcje stolicy

Wiosna to najbardziej wyczekiwana pora roku przez warszawiaków. Latem stolica pustoszeje, jesień jest smutna i szara, zimy szybko mamy dość, za to wiosna... To wtedy miasto rozkwita i staje się wreszcie naprawdę atrakcyjne.

Nowe kluby i knajpy, atrakcje nad Wisłą, w ogrodach botanicznych i zoologicznym i przesiadka na rowery i motocykle. To wszystko czeka nas wiosną. Bo ta pora roku, jak żadna inna, zachęca do wyjścia w plener.

Zajrzyj do nowej knajpy

Wiosna budzi do życia nowe kluby i kawiarnie. Dwie z nich pojawią się przy Trakcie Królewskim.

Platforma łącząca kotlet mielony ze sztuką wysoką - pod takim hasłem otwiera się w pałacyku na Akademii Sztuk Pięknych nowy lokal. Eufemia mieści się tam, gdzie m.in. pierwszy kultowy klub techno w stolicy, czyli Blue Velvet. To jednak jedyna analogia. Eufemia ma być alternatywą dla tego, co dzieje się w innych lokalach. - Nie będzie tych samych DJ-ów i będzie nieco inna muzyka, np. polski rock and roll z lat 50. i 60. - mówi Michał, właściciel Eufemii.

Oprócz profesjonalistów także amatorzy będą mogli puszczać muzykę. W sali stoi stary gramofon, a obok niego kosze z winylami, które pełnią funkcję analogowej szafy grającej. Scena będzie też dostępna dla nowych i małych projektów muzycznych. - Interesują nas składy dwu-, trzyosobowe. Będziemy mieszać podczas jednego wieczoru różne style, np. ktoś zgra muzykę klezmerską, a ktoś inny np. rocka - mówi Michał.

Eufemia to klubojadalnia, więc dużą rolę odgrywać tu będzie oferta gastronomiczna. Artyści kuchni z całego świata będą przez 30 dnia odpowiedzialni za ofertę żywieniową. Przez ten czas próżno będzie szukać tradycyjnych obiadów. Już wiadomo, że pierwsi za sterami staną Szwedzi i Niemcy. Później będzie nieco bardziej egzotycznie. Ceny Eufemii również są atrakcyjne. Lampkę wina będzie można dostać od 5 zł. - Chcemy pokazać alternatywny sposób na picie alkoholu. Wino nie musi być drogie - mówi Michał. - Piwo można będzie kupić od 6 zł

Dobra wiadomość dla wielbicieli starych kawiarni z historią sięgającą PRL. Na mapę stolicy wraca kultowa Bajka. Obecnie w kamienicy przy Nowym Świecie 44 trwają ostatnie prace. Jadwiga Myrcha mimo przeziębienia dogląda ostatnich szlifów i czuwa nad remontem. - Mamy już nowy ekspres do kawy - mówi. Stary został sprzedany 10 miesięcy temu, kiedy to trzeba było zamknąć Bajkę. Klimat ma pozostać ten sam. - Klientela z pewnością się powiększy o tych, którzy na pożegnaniu Bajki byli w niej po raz pierwszy. Liczyć mogą na klimat rodem z PRL i krążących legendach o starych bywalcach, takich jak Tadeusz Konwicki i Zbigniew Zapasiewicz - dodaje Jadwiga Myrcha.
Grzegorz Bruszewski

Nie przegap imprez

Majowy weekend zainauguruje sezon miejskich imprez, które przyciągają tłumy warszawiaków.

Mimo że większość imprez wiosenno-letnich w kalendarzu urzędników ratusza dopiero się ustala, to już dziś wiemy, że to maj będzie miesiącem imprez. Zacznie się nieco patetycznie od defilady historycznej z okazji święta 3 Maja. Wojskowa parada przejdzie przez Trakt Królewski. Nieco luźniej będzie tego dnia w Łazienkach. - Będzie można się przenieść w czasie i poczuć klimat z czasów Księstwa Warszawskiego i okresu napoleońskiego - mówi Magdalena Łań z biura prasowego ratusza. Aktorzy będą chodzić alejkami parku w strojach z epoki i będą rozmawiać z warszawiakami.

Miłośników tańca break-dance i muzyki hip-hop powinna ucieszyć kolejna edycja Warsaw Challenge. Impreza ciesząca się wielką estymą na świecie, która gromadzi nawet 20 tys. widzów, odbędzie się w weekend 8-9 maja.

Zaledwie tydzień później, bo 15 maja, rozpocznie się wielkie zwiedzanie podczas Nocy Muzeów. W zeszłym roku swoje podboje otworzyło 141 placówek, a do najpopularniejszych jak Muzeum Narodowe trzeba było stać godzinami w kolejkach.

Ostatnia z imprez w tym miesiącu odbędzie się w dniach 22-23 maja i będzie to Dziecięca Stolica. Na najmłodszych pod Pałacem Młodzieży czekać będzie wiele atrakcji, m.in. występy grup teatralnych czy nauka modnych tańców.

Imprezy wiosenne zakończy 12 czerwca Piknik Naukowy Polskiego Radia i Centrum Nauki "Kopernik". W parku im. Rydza-Śmigłego będzie można wziąć udział w doświadczeniach, dyskusjach i rozmowach z ekspertami, a także uczestniczyć w happeningach artystycznych: rzeźbić w lodzie czy tworzyć bajki.
Grzegorz Bruszewski

Przesiądź się na rower

Wystarczy kilka cieplejszych dni i na ulicach miasta pojawiają się rowerzyści. Także urzędników ratusza wiosenne słońce mobilizuje do intensywniejszej pracy nad rowerową infrastrukturą stolicy.

W połowie roku na Żoliborzu rozpocznie się instalacja nowych stojaków na rowery, władze dzielnicy rozważają też uruchomienie ścieżek rowerowych wzdłuż głównych ulic dzielnicy. Stojaki w kształcie odwróconej litery U pojawią się przy placu Wilsona, obok placu Inwalidów i Grunwaldzkiego, a także nieopodal biblioteki publicznej przy ul. Słowackiego. Dzięki nim rowerzyści nie będą musieli już przypinać rowerów do znaków drogowych czy drzew.

Niebawem zostanie ogłoszony konkurs architektoniczny na dworzec rowerowy na pl. Defilad - ma być gotowy do 2012 r. Na ulice, na razie tylko Śródmieścia, wyjadą rowery publiczne. Pojawi się 120 stanowisk, z których będzie można wypożyczyć 2 tys. rowerów. Pierwsze 20 minut jazdy ma być darmowe.

Fani rowerowej jazdy są mniej optymistyczni. - Infrastruktura rowerowa nie jest jeszcze w pełni przygotowana po zimie - ostrzega rowerzysta Rafał Muszczynko z Zielonego Mazowsza. - Stan ścieżek jest gorszy niż na jesieni i mimo kilku cieplejszych dni na niektórych trasach zalegają zwały śniegu, leży też wciąż sól czy piasek, a rowerzystów straszą wielkie dziury. Tak jest na przykład przy ul. Podleśnej na Bielanach czy przy ul. Puławskiej. Rafał Muszczynko jednak uspokaja: - Te wykruszenia powinny zostać szybko załatane, to są nowe ścieżki, jeszcze na gwarancji. Ale za mało jest rowerowych premier. Są projekty budowy nowej ścieżki wzdłuż ul. Modlińskiej, jednak wciąż nie wiemy, kiedy zostaną zrealizowane - dodaje Rafał Muszczynko. - W Warszawie wszystko idzie w dobrym kierunku, ale za wolno. Policzyliśmy, że jeśli obietnice wyborcze pani prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz będą realizowane w dotychczasowym tempie, to za 1000 lat mamy szansę dorównać Amsterdamowi.
Agnieszka Fabrycy

Wybierz się do ogrodu

W ogrodach botanicznych zaczyna się najpiękniejsza pora roku. W warszawskim i pow-sińskim przez najbliższe miesiące natura będzie rozpieszczać nasze zmysły.

- Prawdziwy boom kwitnienia będziemy przeżywać dopiero na przełomie kwietnia i maja - mówi Wojciech Podstolski z Działu Systematyki Roślin Ogrodu Botanicznego Uniwersytetu Warszawskiego. Ale już teraz warto wybrać się na spacer ogrodowymi alejkami i poszukać pierwszych oznak wiosny.

Przy wejściu do Ogrodu Botanicznego Uniwersytetu Warszawskiego na początku tygodnia zakwitły śnieżyce wiosenne, nieśmiało wyłaniają się spod ziemi będące pod ochroną białe przebiśniegi i żółte łebki ranników. - Trwają intensywne prace przygotowujące ogród na planowane na Niedzielę Wielkanocną otwarcie - mówi Wojciech Podstolski. Zamiast siedzieć przy stole, warto wybrać się na rodzinny spacer do ogrodu w Alejach Ujazdowskich. Z pewnością będzie można podziwiać różnobarwne krokusy, zawilce czy przylaszczki, a nieopodal arboretum czekać będzie nie lada gratka dla miłośników flory - zakwitnie wiśnia różowa w odmianie płaczącej. - Ci, którzy byli w naszym ogrodzie zeszłej wiosny, też nie będą zawiedzeni, bo tzw. rośliny dywanowe zmieniane są co roku - mówi Wojciech Podstolski.

- Największą eksplozję kolorów, form i zapachów natura szykuje na maj - mówi Wojciech Podstolski. Wtedy zakwitną złotokapy, azalie czy wiśnie. W tej chwili w alpinarium czy arboretum nie można jeszcze liczyć na spektakularne przyrodnicze widowisko. Wszystko jednak zależy od pogody i sytuacja może się szybko diametralnie zmienić.

Podobnego zdania jest Katarzyna Stolarzewicz z działu Informacji, Edukacji i Promocji Ogrodu Botanicznego w Powsinie. - Natura pokaże, na co ją stać, dopiero gdy wysoka temperatura utrzyma się przez dłuższy czas - mówi. - Z kwietniem w ogrodzie w pełnej krasie pojawią się przebiśniegi, śnieżyce, wawrzynki - wylicza. W powsińskim arboretum już teraz można ujrzeć oczary japońskie, obsypane milionami drobnych, żółtych lub pomarańczowych pięknie pachnących kwiatów. Warto też odwiedzić szklarnię ekspozycyjną Zielony Raj. Tu można zobaczyć, jak kwitną egzotyczne, niespotykane w naszym klimacie gatunki roślin.

Poza budzącą się do życia po długiej i srogiej zimie przyrodą Powsin przyciąga zwiedzających także imprezami towarzyszącymi. 27 marca otwarta zostanie wystawa malarstwa w galerii Fangorówka, a dzień później w Centrum Edukacji Przyrodniczo-Ekologicznej ruszy wystawa przepięknych fotografii Kornelii i Dariusza Kucharskich.

Warszawa należy do najbardziej zielonych miast Europy, dlatego zwiastunów wiosny można szukać nie tylko w ogrodach botanicznych: na dniach w stolicy pojawią się pospolite, ale piękne, intensywnie żółte forsycje, trawa się zazieleni, a na drzewach pojawią się pierwsze, jeszcze drobne, listki.
Agnieszka Fabrycy

Popatrz, rekin!

Tej wiosny stołeczne zoo raz na zawsze zerwie z etykietką miejsca dla przedszkolaków. Dzięki rekinarium na trwałe zagości na turystycznej i rozrywkowej mapie miasta.

Od kiedy dyrektorem zoo został dr Andrzej Kruszewicz, światowej sławy ornitolog, północnopraski ogród co miesiąc zaskakuje nowymi atrakcjami. I zrywa ze stereotypem instytucji dla przedszkolaków.

Tylko w tym roku dorośli świętowali tu walentynki, a w kwietniu umawiać się będą na randki i spotkania biznesowe w największym w Polsce rekinarium. Otwarcie supernowoczesnego pawilonu, którego budowa pochłonęła 23 mln zł, zbiegnie się z... II. Biegiem dookoła Zoo, który rok temu zasłynął z najlepszego dopingu. Prawie każdy z uczestników ustanowił wówczas rekord życiowy dopingowany przez pełnowymiarową tygrysicę. Prowadzona przez opiekuna na solidnej smyczy, zachowywała się tak jak krocząca obok wilczurka Frida, z którą wychowywała się od kociaka. I jak Frida próbowała gonić biegaczy, czasami, już po tygrysiemu, pomagając sobie łapą. Ten widok każdemu dodawał adrenaliny.

Zoja zapewniła wyścigowi na 10 km niespotykaną renomę. Dzięki niej tegoroczny bieg będzie miał nie tylko rekordową obsadę - pakiet 1000 miejsc startowych zniknął już po kilku godzinach, ale i liczną widownię. Jeśli pogoda będzie sprzyjać, po biegu kibice i zawodnicy zwiedzą nowoczesny pawilon hipopotamiarium, które sędziwa 48-letnia hipopotamica Aniela dzieli z trzyletnim Hugonem. Na wybiegu, który wygląda jak tropikalna plaża, w styczniu doszło do scen mrożących krew w żyłach - poirytowana Aniela pogryzła zbyt pobudliwego Hugona. Dlatego już wkrótce w hipopotamiarium pojawi się kolejna młoda samica, która powinna lepiej odpowiadać temperamentem hipciowi. Hipopotamie igraszki podglądać będzie można również pod powierzchnią wody. Ściana basenu ma być przeszklona.
Karolina Kowalska

Siadaj na jednoślad

W tym sezonie motocykliści rozpoczną sezon nie tylko mszą, ale akcją krwiodawstwa, która pomoże zwalczyć stereotyp bezrefleksyjnego wielbiciela dwóch kółek.

Choć motocykliści odkurzyli maszyny już w połowie marca, a w dwa ostatnie weekendy wypuścili się na pierwsze wycieczki za miasto, oficjalne XXVIII Warszawskie Otwarcie Sezonu Motocyklowego zaplanowano na 17 kwietnia. Klub Miłośników Dawnej Motoryzacji "Kardan" urządzi je na terenie kampusu Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego. Tydzień wcześniej w całym kraju odbędzie się wielka zbiórka krwi Motoserce 2010. W Warszawie miłośnicy jednośladów oddawać będą krew w parku Bródnowskim, gdzie stanie specjalny namiot. Epicentrum stołecznej akcji będzie jednak Pruszków, gdzie obok stadionu klubu sportowego Znicz staną motocyklowe miasteczko i dwa busy do pobierania krwi, będą kiełbaski, występy zespołów rockowych i rozmowy na motocyklowe tematy.
Karolina Kowalska

Odwróć się do Wisły

Rok 2010 Światowa Organizacja Turystyki ogłosiła Rokiem Turystyki Wodnej. Na szczęście mamy Wisłę.

Kończy się właśnie oczyszczanie ścieżek i plaż po praskiej stronie Wisły, gdzie od maja otworzy podwoje restauracja La Playa. Lewobrzeżny bulwar również zaprasza na spacery - wycięto już krzaki, które zarastały schody prowadzące do samej rzeki. Końcowe porządki planowane są na kwiecień.

W maju czeka nas już po raz trzeci Święto Wisły - piknik promujący aktywne spędzanie czasu nad rzeką. W dniach 22-23 maja swoją działalność w okolicy Portu i Cypla Czerniakowskiego prezentować będą kluby wodniackie. W programie: pokazy sportów wodnych, turnieje i występy. Święto zakończy Parada Prezydencka - statki żeglugi śródlądowej popłyną spod Cypla Czerniakowskiego na podzamcze.

Z początkiem maja kursy rozpoczyna tramwaj wodny. Statek "Wars" będzie pływał od podzamcza do Cypla Czerniakowskiego - z przystankiem pod mostem Poniatowskiego - rejs będzie trwał dwie godziny. ZTM proponuje też przeprawy promowe na wysokości Łomianek, podzamcza oraz Cypla Czerniakowskiego. Będziemy mogli również przepłynąć się do Serocka. Od początku czerwca w weekendy na tej trasie będzie pływał statek "Generał Kutrzeba". Na amatorów dzikiej przyrody czekają rejsy Statkiem Ornitologicznym, kursującym spod pomnika Syrenki.
Justyna Dziewota-Jabłońska

Słuchaj Chopina

Na wiosnę nie przestanie rozbrzmiewać muzyka Chopina. Otwarte zostanie odnowione muzeum w Żelazowej Woli.

Obok cyklicznych już imprez, takich jak koncerty z cyklu Rok Fryderyka Chopina na Uniwersytecie Warszawskim, i tych odbywające się w ramach Roku Chopinowskiego 2010 w Filharmonii Narodowej, czekają nas nowe atrakcje.

W Poniedziałek Wielkanocny na siedmiodniowym Festiwalu "Wszystkie Mazurki Świata" spotkają się wykonawcy prezentujący rozmaite stylistyki muzyczne - jazzmani, pianiści grający mazurki, muzycy ludowi. Ich ukoronowaniem będzie Noc Tańca - zabawa taneczna do muzyki wykonywanej przez gości festiwalu na żywo na Krakowskim Przedmieściu.

Pod koniec kwietnia, otwiera swoje podwoje muzeum w Żelazowej Woli, odnawiane od sierpnia 2008 r. Odrestaurowany dworek otaczają teraz dwa przeszklone pawilony z kawiarnią, sklepami i salą multimedialną.
Justyna Dziewota-Jabłońska

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)