Winnicki dla WP: oczekujemy przeprosin od Pawła Kukiza

W piątek światło dzienne ujrzały tzw."taśmy Kukiza", w których lider ruchu Kukiz'15 nie przebierając w słowach wypowiada się na temat organizacji politycznych i polityków. Najbardziej dostało się Ruchowi Narodowemu i jego członkowi Arturowi Zawiszy.

"Nienawidzę Zawiszy k...a, jak go widzę to białej gorączki dostaję. Albo tych psychopatów, którzy mówią, że należy Żydów mordować, k...a, albo murzyna zastrzelić, dostaję białej gorączki. Jak za mną jeździł ten s...n, ten Zawisza, wszędzie... chciałem mu z dyni p...ć" - grzmiał Paweł Kukiz na zamieszczonym w internecie nagraniu.

Jego słowa spotkały się ze zdecydowaną reakcją prezesa Ruchu Narodowego Roberta Winnickiego, który jest jednocześnie posłem ruchu Kukiz'15. W rozmowie z Wirtualną Polską przyznał on, że będzie domagał się oficjalnych przeprosin dla Artura Zawiszy.

- Słowa te zostały skierowane w stronę członka zarządu Ruchu Narodowego. Wobec tego jedynym kulturalnym wyjściem z tej sytuacji jest jej wyjaśnienie. Oczekujemy od Pawła Kukiza przeprosin w stosunku do Artura Zawiszy. Aż tyle i tylko tyle - powiedział w rozmowie z Wirtualną Polską poseł ruchu Kukuiz'15 Robert Winnicki.

Nasz rozmówca odniósł się również do słów Pawła Kukiza, że Artur Zawisza "wszędzie za nim jeździł". - To Pawłowi Kukizowi zależało na tym, by mieć narodowców w swoim komitecie wyborczym, a nie na odwrót - komentuje Winnicki.

Pytany o to, jakie kroki mogą zostać podjęte, jeżeli Paweł Kukiz nie zdecyduje się wystosować oficjalnych przeprosin prezes Ruchu Narodowego zdradził:

- W sobotę będzie na ten temat obradowała Rada Polityczna Ruchu Narodowego. Po tych obradach będą podejmowane decyzje.

Robert Winnicki nie chciał również odnieść się do ewentualnego odejścia posłów Ruchu Narodowego z ruchu Kukiz'15. - Do czasu aż Rada Polityczna nie zdefiniuje tej kwestii, nie wypowiadam się w tej sprawie- zakończył prezes Ruchu Narodowego.

W sprawie zabrał też głos wicemarszałek Sejmu oraz poseł ruchu Kukiz'15 Stanisław Tyszka.

- Paweł Kukiz powiedział dosadnie rzecz oczywistą, mianowicie, że w naszym ruchu nie ma miejsca na rasizm i antysemityzm. Myślę, że w polskiej przestrzeni publicznej w ogóle nie ma miejsca na takie zjawiska. Jeżeli chodzi o domaganie się od Pawła Kukiza przeprosin, to odbieram to jako osobiste stanowisko Roberta Winnickiego - powiedział WP wicemarszałek Sejmu.