Wings For Life - świat biegnie w tym samym czasie
• O godzinie 11.00 uniwersalnego czasu koordynowanego, czyli w Polsce o 13.00, wystartuje bieg bez mety
• W ramach akcji Wings For Life zorganizowano 34 biegi w 33 krajach świata
08.05.2016 | aktual.: 08.05.2016 05:36
Prezes fundacji Wings For Life Anita Gerhardter wyjaśnia, że w tych zawodach może wziąć udział każdy. Jako przykład podaje swojego otyłego przyjaciela z Austrii. - Nie biegł, ale maszerował. Pokonał dystans 3 kilometrów i wcale nie był ostatni. I pomógł zwerbować kolejnych biegaczy, bo gdy ktoś mówił, że nie da rady, pokazywałam jego jako przykład. Ten bieg absolutnie każdy ukończy - mówiła Gerhardter.
W biegu Wings For Life nie ma mety. Koniec biegu wyznacza samochód, który rozpoczyna jazdę 30 minut po starcie biegaczy. Początkowo porusza się z prędkością 15 kilometrów na godzinę i z czasem przyspiesza. Ubiegłoroczny zwycięzca pokonał w ten sposób dystans osiemdziesięciu kilometrów.
Dyrektor sportowy biegu Colin Jackson wyjaśnia, że biegi na całym świecie startują o tej samej godzinie. - Tutaj w Polsce, w Poznaniu, biegacze wystartują o godzinie 13.00, ale już w Australii będzie wtedy wieczór, a w Ameryce Północnej będzie to praktycznie świt - wyjaśniał. Dochód z biegu zostanie przekazany na badania nad leczeniem urazów rdzenia kręgowego. W ubiegłym roku najlepszy z Polaków, Bartosz Olszewski uzyskał ósmy wynik na świecie. Przebiegł 73,5 kilometra.
Biegacze, którzy nie mogą dotrzeć na start w Poznaniu, mogą dołączyć do zawodów poprzez aplikację na urządzenia mobilne. Selfie Run również uruchomi wirtualny samochód z metą. Ten darmowy program pozwala też na dokonanie dobrowolnej wpłaty na rzecz fundacji Wings For Life.